A kto udowodni, że Boga nie ma? Kto w końcu udowodni, że świat powstał w "wielkim wybuchu" nie wiadomo czego i kiedy? Łatwiej uwierzyć w bajki o miliardach lat hipotetycznych przypadków, gdzie na pierwszym miejscu staje w końcu człowiek, niż uznać swoją małość wobec Boga. To się nawet logiki nie trzyma, ale jest miłe - to człowiek jest najważniejszy ... Nawet najgłupszy i najsłabszy. Właśnie im więcej próżności i pychy, tym mniej wiary. I odwrotnie, im więcej pokory, szacunku do natury - tym więcej wiary w niewidzialnego Stwórcę.
Napisany przez ~szukamy dalej, 11.11.2011 18:39
Najnowsze komentarze