Dziewczyna z normalnej, katolickiej rodziny w tworkowie, zostawia męża z którym ma dziecko, dla kariery i wchodzi w układy z menedżerem, który także ma rozwalone małżeństwo i jedno dziecko. I my to akceptujemy bo jest przemijającą gwiazdą. A gdzie prawdziowe i normalne szczęście rodzinne? Co obec nie robi jej pierwszy mąż? Myślicie , że jej rodzice tego nie przeżywają? To nie jest normalne.
Napisany przez ~Podpisz się..., 10.11.2011 09:08
Najnowsze komentarze