Mam nadzięję, że każdy z przedmówców był na wyborach. Ludzie nie chodzą a potem narzekają. Nie jestem typem krytykanta, ale z tą wypowiedzią, to Pan przesadził. Nic się nie da. w innych miastach się da, a u nas się nie da. Brakuje myślenia perspektywicznego. Wąziutkie ronda. Nie jestem budowlańcem, ni prorokiem, ale już widzę, że na nowym dziwnorądzie (Opawska) będą kłopoty z jazdą. Te betony na Londzina. To poczucie jakiejś tymczasowości. To jakby barykada, żeby czasem przejeżdżający nie zachęcił się do odwiedzenia miasta. Ta Mickiewicza - pozamykana. Część miasta koło dworca kiedyś tętniła. Teraz jest parkingiem. Korki jako wyznacznik rozwoju miasta. Bez komentarza. Szkoda gadać, bo się nie poddałem. Zależy mi jeszcze na tym mieście.
Napisany przez ~andrzejek, 21.10.2011 10:06
Najnowsze komentarze