Sadowski Skoro zostałem wywołany do tablicy, więc odpowiadam. Panu Darkowi radzę, by lepiej słuchał i nie mylił Czechy obecne z Czechami sprzed dziesięciu wieków, gdyż ja nie mówiłem o degrengoladzie w Czechach współczesnych, lecz o tej z X w., już po śmierci apostołów Europy św. Cyryla i Metodego. Jako argumentu świadczącego o tym, użyłem ucieczki ówczesnego biskupa Pragi św. Wojciecha, do Polski na dwór Bolesława Chrobrego, ratującego w ten sposób swe życie w czasach zawieruchy wewnętrznej i powrotu do pogaństwa w Czechach. A to, że w dzisiejszych Czechach jest lepiej niż w Polsce, nie jest zasługą bezbożnictwa i ateizmu - notuje się tam wręcz przeciwnie poważny nawrót do religijności -, tylko lepszych niż w Polsce rządów, gdyż nie rządzi tam p. Tusk z jego grupą nieudaczników z PO, lecz politycy wywodzący swój etos z etosu polskiej "Solidarności", czyli z chrześcijaństwa. Ponadto proszę nie zapominać o tym, że różnica między człowiekiem a zwierzęciem polega na wierze w Boga, zwierzęta wprawdzie mają instynkty, taką namiastkę inteligencji ludzkiej, lecz nie posiadają wiary. A teraz tak ogólniej i gwoli ścisłości, na sali było w sumie 16 osób.
Napisany przez Sadowski, 19.10.2011 11:08
Najnowsze komentarze