Chyba 4-5 lat temu w sylwestra były duże opady śniegu. Miasto sparaliżowane, auta zakopywały się co 5m. A napadało tego może z 30-40cm. W Skandynawii to normalka i inna mentalność ludzi, pewnie mniej narzekają niż Polacy :) A poza tym nie jest tak, że odśnieżanie się zaczyna dopiero, jak ustaną opady? W Austrii ledwo zacznie padać śnieg, to pługi już śmigają - sam widziałem.
Napisany przez ~aaa, 19.10.2011 08:23
Najnowsze komentarze