Od grudnia 2007 do grudnia 2009 przybyło w Polsce 46 tys. urzędników. W samym 2010 r. armia urzędników rosła w tempie 10 tysięcy kwartalnie. Gdy Donek robił przed wyborami w gacie, to rozesłał do resortów pisma z sugestią zmniejszenia zatrudnienia urzedników do poziomu z 2007 roku (czyli o prawie 80 tysięcy). Niestety nie było praktycznie odzewu. ...A miało byc tanie państwo....
Napisany przez ~Takie sobie lużne myśli, 17.10.2011 12:45
Najnowsze komentarze