Jeśli motocyklista jechał prawidłowo, a z tego co tutaj pisze tak też wynika. Na miejscu rodziny poszkodowanego skierował bym sprawę do sądu i domagał się SOLIDNEGO ODSZKODOWANIA pieniężnego, żeby na przyszłość ci, którzy nie potrafią jeździć i dostosowywać się do oznakowania płacili za swoją głupotę solidne kwoty pieniężne. Tym sposobem trochę więcej ludzi zacznie uważać na drodze. Najlepiej gdyby kierowca dodatkowo odsiedział roczek, dwa to by miał czas na analizowanie własnej głupoty. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.
Napisany przez ~spokojny, 15.10.2011 18:36
Najnowsze komentarze