W roku 2010 dla strażaków min z OSP Biertułtowy, bo jest jeszcze OSP Głożyny uczestniczyła prócz powodzi w długotrwałej akcji w powiecie myszkowskim w usuwaniu skutków opadu marznącego deszczu. I tak mamy zasadę, że o ekwiwalent zwracają się ci którzy utracili wynagrodzenie, bo jak ktoś jest dwa tygodnie w akcji i z tego powodu mu obcinają wynagrodzenie to rekompensta się należy. Niestey nasz ustawodawca nie przewidział możliwości aby wypłacać utracone wynagrodzenie tylko za każdą godzine akcji. Rachunek jest prosty idziesz do pracy płacą Ci za 8 h jeśli zarabiasz średnia krajową t ook. 18 zł brutto czuli na reke 11,2. Czyli za dniówkę masz prawie 90 zł. Natomiast za 8 h przy akcji dostaniesz 8x18 czyli 144 zł x 3 to masz 432 zł za dobę na jednego strażaka i dlatego min. zasugerowaliśmy radlińskim radnym aby obniżyli wysokość ekwiwalentu. Rozumiem, obsertwator ze ty chętnie bedziesz pracował za darmo nawet jak pracodawca ci niw wypłaci wynagrodzenia a rodzinie powiesz przepraszam...
Napisany przez ~OSP Biertułtowy, 13.10.2011 21:20
Najnowsze komentarze