Z tymi Kolejami Ślaskimi (KŚ) to jakaś porażka. Często jeżdżę na trasie Wodzisław - Sosnowiec i coś o tym wiem. Niby KŚ i Przewozy Regionalne (PR) honorują swoje bilety nawzajem, ale w pociągu PR w Wodzisławiu nie sprzedadzą biletu na KŚ, co de facto oznacza, że w moim przypadku mam mniej (o co najmniej połowę) pociągów na trasie Katowice - Sosnowiec. Więc o podróży tymi nowoczesnymi, klimatyzowanymi Flirtami i Elfami mogę tylko pomarzyć. Bo jeżeli chodzi o obsługę i punktualność to KŚ na tych polach niczym się nie różnią - ci sami ludzie, te same opóźnienia. KŚ to kolej tylko i wyłącznie dla GOP-u i Częstochowy, Subregion Zachodni PO i RAŚ ma gdzieś.
Napisany przez ~KtośInny, 11.10.2011 19:00
Najnowsze komentarze