A słuszne rozwiązanie może być pod bokiem. Mleczarze mogą zaproponować prezesowi, albo sam nowy prezes może zaproponować spółdzielcom stworzenie profesjonalnej struktury technologiczno kierowniczej. A w RSM na pewno wszystko wiedzą, tylko intryżki przeszkadzają rozsądnym postępowaniom. Trzeba po rozmowie z każdym co ma wyższe wykształcenie, a na pewno tacy w mleczarni są, wynaleźć odpowiednią osobę, która nie wywołuje negatywnych reakcji u większości załogi, oraz ma wykształcenie wyższe , może nawet technologiczne , może nawet branżowe, i może nie jest jeszcze dziadkiem czy babcią emerytem (emerytką) . byłby to sukces, niektórzy powiedzą - bajeczny.
Napisany przez ~wielbiciel twarozku, 27.09.2011 18:10
Najnowsze komentarze