Byłem i potwierdzam! Proboszcz Ocic wpuścił Mirosława Lenka na ołtarze i dał mu czytać czytanie. Chyba w podzięce za ten parking przed kościołem ;) Miało to chyba być sympatyczne, ale było chyba jednak bardziej niesmaczne. W trakcie czytania (zresztą fatalnego, czytał jak sekretarz KC odczytujący rozporządzenie z Warszawy) zastanawiałem się czy śpiew responsoryjny będzie śpiewać pani Nowacka czy może senator Hajduk...
Napisany przez ~Klaunada, 19.09.2011 08:54
Najnowsze komentarze