Ciekawe, jak Grzegoszczyk mógł obiecywać coś co nie leżało w jego kompetencjach. Co innego przekazywanie informacji i zapewnień udzielanych przez GDDKiA, a co innego obiecywanie. Też miałem być wypłacony, nawet projekty były w swerze uzgodnień i klops. To co, mam mieć pretensje do Grzegoszczyka? Jaki On miał wpływ? Żaden! Spójrz na przyjęty plan zagospodarowaniea dla województwa Śląskiego to dowiesz się ile jest zablokowanych terenów pod inwestycje wojewódzkie. Każdy ma prawo walczyć na drodze sądowej. Jak ktoś nie wie co robić, niech pyta mądrzejszych.
Napisany przez ~do echta 1, 18.08.2011 21:00
Najnowsze komentarze