Zdarzenie wcale nie miało miejsca na ulicy Bełkowskiej, jak twierdzi autor artykułu, a na ulicy Jesionka, a poza tym nie rozumiem stwierdzenia "NIKOMU nic się nie stało, a kierowca został przewieziony do szpitala"??? To skoro NIKOMU to po cholerę go wieźli do tego szpitala?? Polecam trafniejsze dobieranie słów przy formowaniu tego typu wypowiedzi DROGI AUTORZE
Napisany przez ~TUBYLEC, 05.08.2011 10:38
Najnowsze komentarze