śmiać się czy płakać, w księgarniach leżą na półkach książki kucharskie, są po wyższej cenie, tomy grube z przepisami z różnych regionów Polski, naprawdę dobre przepisy, jakoś nikt z urzędu nawet na prezent dla kogoś nie kupił takiej książki---a tu połowę nakładu wykupił (nagle) urząd miasta. Byście za te pieniądze kupili przybory szkolne dla biednych dzieci, ciekawe z jakiej puli były te pieniądze. Ludzie was kiedyś rozliczą z wszystkiego a najbardziej z tego lizodupstwa.
Napisany przez ~wie co w trawie piszczy., 25.07.2011 09:05
Najnowsze komentarze