raciborzanka- A to obowiązek bycie tolerancyjnym? Ja mieszkam u siebie i nikt nie ma prawa mnie krytykować na mojej ziemi i mówić mi jaki mam być, jak mam myśleć i jakie mam mieć poglądy. Dla mnie tolerancja to taka, że jak jadę do Niemiec, to ich nie krytykuję za styl życia a jednocześnie dalej u nich mieszkając. To samo z arabami czy murzynami. Oni mają swój kraj i mogą w nim myśleć i mówić co chcą o Polakach. Ale jak mieszkają w Polsce to nie mają absolutnie prawa do krytyki Polaków i Polski, nie mają prawa brać nam kobiet i wprowadzać swoją kulturę. Nie mają prawa nas obrażać nazywając nas rasistami i mówić polakom co mają myśleć, bo rdzenny mieszkaniec na swojej ziemi ma prawo mówić, myśleć i robić co się mu podoba, bo jest u siebie a nie w gości. Jak ty zapraszasz gości do swojego domu, to zgodziłabyś się żeby krytykowali wygląd twojego domu i żeby ciebie samą krytykowali? Bo ja nie, jak by ktoś zaczął krytykować mój styl życia, moje poglądy czy wystrój mojego domu to wywalił bym go na zbity pysk. Skoro się nie podoba to won. Ten cały Lenk pojechał do Włoch, nie podobało mu się, przyjechał do Polski, wyraził na swojej ziemi opinię i powiedział że już więcej tam nie pojedzie, miał do tego pełne prawo. Ten Włoch tak samo powinien postąpić, czyli wrócić do Włoch i wtedy może sobie krytykować Polaków i Racibórz ile mu się podoba. A jak na razie jest naszym gościem, który niestety nie ma kultury i obraża gospodarza. A więc niech zamilknie a jak się mu u gospodarza nie podoba to niech zabiera manatki, nikt go siłą nie trzyma. Po za tym ty jesteś pseudo tolerancyjna. Pseudo tolerancja polega na rasizmie w stosunku do rdzennego mieszkańca ziemi. Czyli uważasz że obcokrajowcom powinni dać większe przywileje i prawa niż rdzennym mieszkańcom. W tej chwili jest tak w Polskim prawie, to jest pseudotolerancja a jednocześnie rasizm do rdzennego mieszkańca.
Napisany przez ~Patriota, 19.07.2011 20:43
Najnowsze komentarze