Tu tragedia "wisi" w powietrzu, szczególnie jeśli chodzi o dzieci. One nie zdają sobie sprawy z grożącego niebezpieczeństwa. Wystarczy, że któreś z nich wydłubie to coś, co dzisiaj nazywa się zaprawą murarską i cała ściana runie! Kto pozwolił na rozbudowę takiej chatki?! Ona była budowana prawdopodobnie jeszcze w latach 1800 kiedy zaprawą murarską było wapno i piasek! Strach obok tego przechodzić. Widocznie nowy właściciel ma baaaaardzo szerokie plecy skoro dostał pozwolenie na rozbudowę takiej kupki gruzu. Brawo inspektorzy PINB, brawo!
Napisany przez ~zainteresowana, 15.07.2011 21:11
Najnowsze komentarze