na wszystkie takie zarzuty trzeba mieć dowody. Gdzie pieniądze poszły - to jest sprawa tego, kto tak naprawdę te pieniądze dostał. Znając realia szkód górniczych - obliczają wartość szkód, wypłacają i nie oczekują szczegółowego rozliczenia, tak jak w przypadku projektów europejskich. Więc pretensje ma ten, kto powierzył klubowi te pieniądze, A nie mógł być to kto inny, jak gmina, czyli były wójt. Dziennikarze też pisząc takie teksty powinni się zaznajomić bliżej z tematem, a nie klepać jak popadło : "mężczyźni, mężczyźni". Tekst jest bez wyrazu, taki na aby aby
Napisany przez ~Połomia realna, 07.07.2011 17:39
Najnowsze komentarze