w Raciborzu, Rybniku, Kędzierzynie czy Gliwicach jeździ jeszcze sporo ludzi pociągami. W Wodzisławiu czy Żorach to kolej ma już marginalne znaczenie ale przez to te miejscowości też są traktowane marginalnie. Wiele osób szczególnie zza granicy kolej traktują niezwykle poważnie i dla nich niewiarygodne jest, że do niektórych dużych czy średnich miast jeździ tak mało pociągów. Za podział na spółki odpowiadają rządy solidarnościowo-prawicowe w tym ten obecny który wymyślił takie usamorządowienie, że krytykują je nawet marszałkowie z PO...
Napisany przez ~do zdziwionego, 04.07.2011 16:05
Najnowsze komentarze