Od początku do końca chodzi o pobyt dzienny - tam są niepełnosprawne dzieci osiem godzin dziennie pięć razy w tygodniu. I ten pobyt ma od lat problemy finansowe, które minimalizuje fundacja. Ale chyba workiem bez dna nie dysponuje, jej pomoc też może się kiedyś ograniczyć lub skończyć, więc trzeba przedsięwziąć jakieś kroki, żeby los dzieci z pobytu nie był zagrożony.
Napisany przez ~lj , 02.07.2011 22:17
Najnowsze komentarze