Dla kogoś kto miał styczność z psychologią jest wiadomo, że najlepiej rozładować nadmiar emocji przez wysiłek fizyczny, oglądając zdjęcia M. widzę chłopaka trenującego sztukę walki czy kickboxing (wnioskuję po rękawicach i stroju), podrzucającego hantle, oddającego się swojej pasji czyli muzyce gdzie może się rozładować wnioskuję, że też tak czuł, że go nosi, rozpiera, że musi coś z tym zrobić... że szukał możliwości realizacji... lecz widocznie to nie wystarczyło...
Napisany przez ~psyche, 02.07.2011 21:29
Najnowsze komentarze