drogi mieszkancu Nowej Wsi, znalam Mateusza, chodzilam z nim nawet do klasy w liceum. Powiem tak- w zyciu nie powiedzialabym ze on moze dopuścić się takiego czynu. Jego ksywka Szatan wcale nie była adekwatna do jego charakteru. Był bardzo spokojnym chłopakiem, nikomu nie wadził, był po prostu nieszkodliwy. Jestem w ogromnym szoku i nie potrafię w to wszystko uwierzyć. On w ostatnim czasie miał jakieś problemy finansowe, prawdopodobnie starał sie pomóc zadłużonej matce. Co go pchnęło do takiego czynu..nie wiem i prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy...
Napisany przez ~nhshdhd, 01.07.2011 23:14
Najnowsze komentarze