Parę lat temu spotkało mnie dokładnie to samo. Vattenfall oskarżył mnie o kradzież prądu oraz uszkodzenie licznika. Nałożono na mnie karę pieniężną oraz obarczono kosztami nowego licznika. Uczciwość nie popłaca. Po otrzymaniu rocznego rozliczenia osłupiałam, tak więc wszystko wyłączyłam z prądu podłączając tylko żarówkę o mocy 100 W na okres 1h. Okazało się że pobór prądu jest pięciokrotnie większy. Zgłosiłam więc awarię 20 letniego licznika. Licznik wymontowano, zapakowano do plastikowego worka, worek zaplombowano i poinformowano mnie, że licznik zostanie poddany ekspertyzie. Oczywiście na to liczyłam , jednak nie spodziewałam się, że zostanę obrzucona mianem złodzieja. Na nic się zdała moja irytacja i odwołania ponieść konsekwencje swojej uczciwości i tak musiałam ponieważ zagrożono mi, że jeżeli nie dokonam zadość uczynienia na konto wszechwładnej firmy Vattenfall to mi odetną prąd. Oczywiście w każdej odpowiedzi na moje odwołanie informowali mnie, że jest im bardzo przykro ale... A więc pamiętajcie UCZCIWOŚĆ NIE POPŁACA
Napisany przez ~Niewinnie oskarżona, 02.05.2011 10:27
Najnowsze komentarze