Skoro kierowca golfa zbliżał się do skrzyżowania, to miał prawo na nim skręcić. Jednak jeśli jakiś debil pędzi z taką prędkością, że go wyrzuca na kilkadziesiąt metrów w powietrzu, to nie pomoże tkwienie z nosem w lusterku. Ewidentnie winny jest kierujący motocyklem. To on miał zachowywać ostrożność, to on miał zobaczyć czy jakieś auto nie będzie skręcało, to on miał jechać z przepisową prędkością, to on miał wiedzieć, że nie wyprzedza się na skrzyżowaniu i to jeszcze kilka aut. JAaa zdaj wpierw prawo jazdy a potem innych pouczaj.
Napisany przez ~0987, 30.04.2011 20:52
Najnowsze komentarze