Tak myślałem.Nie mam pretensji do żadnego z pracowników monitoringu nie wiem skąd taki wniosek. To jest element pewnej układanki z której składa się nasze życie, nasze małe sprawy są traktowane jak woda w muszli klozetowej przez możnych tego miasta, nacisnąć i nie ma sprawy. Dzięki za radę ale opisując sąd albo raczej humoreskę nie dodałem jednego zdania które mi w sądzie powiedziano---bez prawa do odwołania. Na następny dzień w sądzie oddałem następne pismo z prośbą żebym orzeczenie Sądu wraz z uzasadnieniem otrzymał na piśmie i czekam. Dzięki za dobre chęci ale jak to się skończy w sądzie wiedziałem jeszcze przed złożeniem wniosku do Sądu .
Napisany przez ~Zubrzycki Franciszek., 27.04.2011 21:32
Najnowsze komentarze