Ten projekt nas przerósł Ambitne plany pozbycia się problemu zaprezentował Mieczysław Kieca, obecny prezydent Wodzisławia. Ponad 127 tys. zł miasto zapłaciło za projekt budowlany zakładający wykonanie przekopu w nasypie kolejowym i odprowadzenie wody do pobliskiego potoku Sakandzok. Okazało się, że na wykonanie prac potrzeba 2 mln 600 tys. zł. – Ten projekt nas przerósł. Zakładaliśmy, że roboty uda się wykonać za ok. pół miliona – przyznaje Dariusz Szymczak, wiceprezydent Wodzisławia. Na etapie sporządzenia decyzji wodno-prawnej władze miasta starały się po raz kolejny przekonać Kompanię Węglową do wyłożenia chociaż części pieniędzy na tą inwestycję. Bezskutecznie. Obecnie, gdy woda groźnie wzbiera, jest wypompowywana przez miasto.
Napisany przez ~to kpina, 26.04.2011 20:55
Najnowsze komentarze