To są fakty człowieku. Przy tak dobrej pogodzie wilgotnośc ściółki w lesie jest bardzo niska a co za tym idzie łatwo o pożar. Szczególnie od hamujących pociągów. W wyniku ich hamowania spod kół wydobywaja sie iskry. Przy tak niskiej wilgotności ściółki jaka jest teraz nawet iskra wystarczy by doszło do pożaru. Dlatego najczęściej pali się w okolicach nasypu kolejowego. Trudny dostęp do miejsca pożaru (tory i jeżdżące tam pociągi, nieprzejezdne drogi leśne) może być przyczyną jego rozprzestrzeniania się. Zobacz sobie na mapie satelitarnej jak duży obszar zajmują lasy Kuźni Raciborskiej do porównania weź sobie choćby taki Racibórz. Bedziesz wiedział że warto robic takie ćwiczenia.
Napisany przez ~Podpisz się..., 20.04.2011 09:44
Najnowsze komentarze