Droga Pani! Rolnictwo to nie tylko męczenie niby hodowlą zwierząt i zarzynanie metodą przemysłową jak najgorsi bandyci pozbawieni dla zwierząt ludzkich uczuć (znam te metody), ale to także, a przede wszystkim produkcja roślinna. A to jest właśnie ekologia i to co człowiekowi najbardziej potrzeba, to podstawa wyżywienia każdego. Na takie rozwiązanie jestem w stanie przeznaczyć i 1000 ha w Lubomi. Skoro Pani tak kocha zwierzęta to niech Pani wybuduje tą oborę w Syryni, może wam nie będzie śmierdziało.Pytam , dlaczego nie budują w terenie wyznaczonym na Tajhowie a upiera się na Paprotniku. Trzeba było pomyśleć jak się kupowało hektary, że to teren budowlany. Uważam, że Wójt i większość Rady to ludzie rozumni i działają dla dobra ogółu. A Panu inwestorowi życzę powodzenia w innym terenie, bo,taki jest zaplanowany i nie trzeba wydawać na zmianę planu ogromnych, naszych gminnych pieniędzy.
Napisany przez ~do pani Krystyna K., 14.04.2011 13:46
Najnowsze komentarze