to,że pracownicy spółdzielni z obawy o ewentualną utratę pracy przyszli na zebranie to nic dziwnego,kazdy by tak zrobił,przecież w Wodzisławiu nie ma żadnych szans na etat ,ale trzeba przyznać,że sa zatrudnieni w spółdzielni i tacy pracownicy co to myślą,że tak już do emerytury i sa opryskliwi.Przykład...potrzebowałam zaswiadczenie do banku,poszłam w tym celu do jednego z biur,za biurkiem siedziała Pani urzedniczka ,młoda osoba ale bardzo nieprzyjemna,poprosiłam o 2 zaświadczenia i ku mojemu zdziwieniu owa Pani oswiadczyła,że wypisze tylko jedno zaświadczenie ,dopiero gdy powiedziałam,że pójde do prezesa to z łaską wypisała dwa zaświadczenia.Takie traktowanie mieszkańców jest niedopuszczalne,ta Pani najwyraźniej zapomniała,że to My spółdzielcy ja zatrudniamy.
Napisany przez ~cogito ergo sum, 12.04.2011 13:43
Najnowsze komentarze