Jakbym był rodzicem, to bym doprowadził dyrektora do podobnego stanu. Gazeta nie zawiera materialów pornograficznych, nawołujących do rasizmu, nie propaguje systemów totalitarnych, nie jest dopuszczona do sprzedaży od lat 18, jakie więc są powody interwencji pseudopedagogicznej? Jakby czytali gościa niedzielnego, to by było wszystko OK? Ingerencja w życie przez niektóre osoby zakrawa na jakąś paranoję lub poważniejszą psychiczną chorobę
Napisany przez ~sam się podpisz, 08.04.2011 13:27
Najnowsze komentarze