Obserwatorze mówię o tym, że treningi i budowanie zgranego kolektywu bez gwiazd może przynieść sukces. Lunatycy i Enter mają sporo gwiazd (np. Kuba Michalak, Paweł Król,Lewkowicz, Tokarski od lat wybierani i typowani do MVP sezonu). Moim zdaniem poszczególni zawodnicy w tych drużynach są potencjalnie lepsi, ale te drużyny w tym roku nie były kolektywami. grały w nich indywidualności i jak one przestawały grać to zespół też miał problemy. i to jest ta nasza wartość dodana w TYM ROKU. Zbudowaniem kolektywu nadrobiliśmy dystans który pozwolił nawiązać walkę z potencjalnie silniejszymi drużynami. Dodam w zeszłym roku też miało być jednostronnie w meczu o 3 miejsce. A jednak ograliśmy Air team. Nie mówię że w tym roku będzie podobnie, ale Obserwatorze mówienie przez finałem kto jest lepszy i na pewno wygra to jak wróżenie z fusów. A gadanie kto bardziej zasłużył na finał a kto nie już w ogóle jest bez sensu, bo zasługi medali się nie rozdaje. żeby zagrać w finale trzeba wygrać ćwierćfinały i półfinały. Mówienie że Enter sprezentował nam finał to nie nasz problem. Gdybyśmy byli nieprzygotowani do gry o najważniejsze mecze to byśmy tego nie wykorzystali. przypomnę Ci że w drodze do finału ograliśmy z drugiej części sezonu CXT 3-1, Złotnika 3-1, potem CXT w ćwierćfinale 3-0 i -3-2 potem Enter 3-0 (czyli 5 meczów z rzędu z liczącymi się drużynami w lidze). Air-team do zobaczenia w finale - już się cieszę na wspólny mecz ;)
Napisany przez ~marus, 04.04.2011 09:09
Najnowsze komentarze