Sobota, 6 lipca 2024

imieniny: Dominiki, Gotarda, Agrypiny

RSS

Poznajemy KK UTEX ROW Rybnik

25.01.2011 00:00 red
Adam Rener, asystent trenera. Przez wiele lat koszykarz grający w klubach ekstraklasy.
1. Kariera...
Wychowanek Gwardii Rybnik. Następnie kluby: Zagłębie Sosnowiec, Pogoń Ruda Śląska, Bobry Bytom, Viking Gdynia, Wisła Kraków. Ostatnie dwa sezony kariery MKKS Rybnik. Obecnie od 4 lat asystent pierwszego trenera ekstraklasowej drużyny Utex ROW Rybnik.
 
2. Największy sukces w przygodzie ze sportem...
Myślę, że ogólnie występy na poziomie ekstraklasy, kilka powołań do pierwszej reprezentacji Polski oraz dwuletnia przygoda z reprezentacją Polski juniorów, w barwach której miałem przyjemność wystąpić w finałach mistrzostw Europy w Budapeszcie.
 
3. Największa porażka...
Przykry był spadek z ekstraklasy i upadek drużyny Zagłębia Sosnowiec. No i z pewnością spotkanie w swojej karierze dwóch trenerów, którzy byli przysłowiową „porażką”. Choć pamiętając, że pracowałem z kilkunastoma trenerami, może nawet z dwudziestoma paroma, to te dwa przypadki to chyba i tak niewiele... Z wiatdomych przyczyn nazwisk nie podam... może kiedyś.
 
4. Gdybym nie była koszykarzem, trenerem, to...
Podtrzymuję, że pewnie byłbym hokeistą, gdyż tak naprawdę hokej był zawsze moją pasją i do dziś uwielbiam tę dyscyplinę sportu. A jeżeli nie sport? Na dzień dzisiejszy nie znam odpowiedzi.
 
5. Najładniejsza rzecz jaką widziałam w życiu, to...
Trudne pytanie ale wrażenie zrobił na mnie widok zza okna samolotu, kiedy ów wzniósł się nad poziom chmur. To banalne – ale widok był piękny.
 
6. Gdybym był królem świata, zmieniłbym...
We współczesnym świecie jest tyle problemów, że tak naprawdę wymaga to zastanowienia od czego by tu zacząć poprawę tego świata. Tak więc nie podejmuję się odpowiedzi na hipotetyczną sytuację. Niech zajmują się tym obecni królowie i prezydenci.
 
7. Po zakończeniu kariery będę...
Kariera zawodnicza już się skończyła i nastąpiła tzw. kontynuacja w temacie koszykówka jako trener, przepraszam asystent trenera. Ale mam nadzieję i takie postanowienie, że uda mi się poprowadzić jakiś zespół jako pierwszy szkoleniowiec. Bo tylko wtedy będę mógł się przekonać czy to jest to co tak naprawdę chciałbym robić w  życiu, no i czy się do tego nadaję.
 
8. Wolny czas spędzam....
Mało tego czasu, ale jak się pojawi to w tym wieku... już lubię po prostu poleżeć i odpocząć, obejrzeć jakiś film i tyle. No nie zapominam czasem o wypadzie na piwko ze znajomym (Strama, Iron, Lipu, Jarek, Antonio – pozdrawiam) zawsze jest to miłe. Szczególnie podczas oglądania żużlowego GP!
 
9. Moim autorytetem jest...
Zawsze była i będzie moja mama. Choć już jej z nami nie ma od ponad ośmiu lat, to zawsze pamiętam co dla mnie zrobiła i jak doskonale sobie radziła z wszystkimi problemami dnia codziennego. Chciałbym też tak sobie radzić z moim życiem jak ona.
 
10. Ulubiony film, piosenka, książka...
Filmy to pewnie „Chłopcy z ferajny” i ,,Zielona mila”. Piosenka „W życiu piękne są tylko chwile” oraz utwór zespołu Wilki ,,Pijemy za lepszy czas”. Książka – czytam rzadko ale jednak czasem coś przeczytam.. mimo to nr jeden bez zmian: lektura szkolna „Quo vadis”... tak, tak.
 
11. W ludziach najbardziej nie lubię...
Najbardziej nie lubię zazdrości, a to jak wiemy bardzo typowa cecha wielu Polaków. Poza tym nie lubię jak ktoś nie potrafi powiedzieć drugiej osobie prosto w twarz tego co o niej myśli i sądzi, a swoje sądy niczym tchórz często wyraża w obecności innych. I takie przysłowie dla takich ludzi – ,,nic o mnie beze mnie.” Wtedy jest zawsze uczciwie....
 
12. Kibic jest dla mnie...
Oj, to jest bardzo ważna sprawa. Czym byłoby granie dla pustych trybun? Każdy lubi jak kibice są,  jak jest ich jak najwięcej. Są potrzebni, są częścią widowiska i tyle. Ale trzeba też pamiętać, że prawdziwy kibic to taki, który jest z drużyną na dobre i na złe (pozdrawiam ekipę, która jest z nami na każdym meczu wyjazdowym).
 
13. Ulubiona pora roku..., ponieważ...
Proste jak lato! Ładnie, ciepło, długie dni. A co najważniejsze – nie trzeba się tak długo ubierać przed wyjściem z domu jak np. w zimnie...
 
14. Moja rodzina...
Moja rodzina jest bardzo ważna jak chyba dla każdego. Mam nadzieję, że kiedy będę tak na poważnie potrzebował pomocy czy wsparcia, to wtedy będę mógł na rodzinę liczyć. Do grona mojej rodziny zaliczam też przyjaciół, których mam i jestem pewien że na nich, kiedy byłaby taka potrzeba będę mógł liczyć.
 
15. Pytanie, na które chciałbym odpowiedzieć a nikt mi go nigdy nie zadał...
Chciałbym kiedyś usłyszeć od jakiegoś dziennikarza pytanie: jak bardzo zmieniło się pańskie życie po wygraniu 8 milionów w totolotka? Czasem puszczam kupony w kolekturze więc kto wie, może kiedyś to pytanie usłyszę...
  • Numer: 4 (220)
  • Data wydania: 25.01.11