Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Smaczki roku 2022

03.01.2023 00:00 sub

Zebraliśmy najciekawsze, najważniejsze, najbardziej kontrowersyjne i najdziwniejsze wydarzenia, o których pisaliśmy na łamach Nowin Wodzisławskich w 2022 roku.

Rewolucja roku

Odwołanie prezesa SM Orłowiec Mariusza Ganity we wrześniu pociągnęło za sobą szereg następstw. Najpierw powołano prezesa tymczasowego – Antoniego Seidela z rady nadzorczej, później mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy za Walnym Zgromadzenia Członków, a następnie zebranie to przeprowadzono w grudniu. Pomiędzy kolejnymi częściami zebrania nastąpił wybór nowego prezesa. Komisja konkursowa zdecydowała, że prezesem zostanie dalej, już na stałe, Antoni Seidel. Podczas Walnego Zgromadzenia Członków natomiast odwołano z rady nadzorczej Tadeusza Brachmana, Janinę Fiedor, Czesława Kaczmarskiego i Jerzego Kopertowskiego.

Przewrót roku

Zmiana sojuszu marszałka Jakuba Chłestowskiego w sejmiku wojewódzkim zdecydowanie zasłużyła na ujęcie w naszym zestawieniu. Nikt nie spodziewał się, że z koalicjanta PiS marszałek stanie się przyjacielem PO. W ślad za woltą poszły odwołania członków zarządu województwa i przewodniczących sejmiku. Jakub Chełstowski tłumaczył swoją decyzję przede wszystkim różnicami w poglądach na temat współpracy z Unią Europejską i koniecznością walki o unijne środki dla Śląska.

Niedźwiedzia przysługa roku

Sprzedaż węgla przez samorządy to rządowy pomysł na dołożenie gminom kolejnych obowiązków. Początkowo bez oparcia w przepisach, rządzący zapowiedzieli sprzedaż węgla. Samorządowcy wypunktowali pomysł, ale zgodzili się na taki krok, aby paliwo było łatwiej dostępne. Teraz mieszkańcy większości gmin powiatu mogą kupić węgiel od swojej gminy i odebrać go w Wodzisławiu na składzie przy Marklowickiej. Wyjątkiem są Godów i Rydułtowy, które podjęły współpracę ze składami na swoim terenie. Ceny za tonę węgla w gminach to 1600 – 1750 zł.

Debiut roku

O Antosi Krótki wielu z mieszkańców naszego regionu usłyszało po raz pierwszy po jej występie w programie The Voice Of Poland. Utalentowana wodzisławianka z muzyką związana jest od 7 roku życia i choć nie udało się jej dojść do finału programu w drużynie Justyny Steczkowskiej, liznęła showbiznesu, zapewne planując dalsze kroki rozwoju kariery muzycznej. Trzymamy kciuki!

Ulga roku

Wreszcie, mieszkańcy Zawady i Kokoszyc poczuli ulgę. Zakończył się długo wyczekiwany remont ulicy Młodzieżowej na obu odcinkach. Zapowiedzi końca remontu było kilka, ale ostatecznie nastąpiło to z początkiem listopada. Teraz kierowcy mogą poruszać się już po równej jak stół nawierzchni, a drogowe uciążliwości wreszcie zniknęły.

Szczęściarze roku

Mimo, tego, że w domu w Olzie wybuchła butla z gazem, a część ścian uległa zawaleniu, nie obudziło to lokatora i jego gościa, którzy spali w najlepsze po zakrapianej imprezie. Efekty wybuchu zauważył sołtys, który, jak co rano, objeżdżał na rowerze Olzę. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, ale dom wyłączono z użytkowania.

Zbiórka roku

Już od początku 2022 roku armia wolontariuszy zaangażowała się w zbiórkę pieniędzy na rzecz Mikołaja Kubali, małego wodzisławianina, u którego stwierdzono SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Chłopczyk nie został objęty refundacją najdroższego leku świata – Zolgensma, dlatego zbiórka nadal jest kontynuowana. Trzeba zebrać niecałe 10 mln zł. Na razie na koncie maluszka w portalu Siepomaga.pl jest 5,6 mln zł, ale zarówno rodzice, jak i wolontariusze się nie poddają, bo trzeba się spieszyć – terapię genową należy podać dziecku do osiągnięcia 13 kg masy ciała. Zachęcamy do wsparcia zbiórki w portalu Siepomaga.pl lub poprzez wysłanie SMS na numer 75365 o treści 0184127 (6,15 zł z VAT).

Otwarcie roku

Długo czekaliśmy na modernizację Pałacu Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim i nie bez problemów, które wynikły po drodze. Wreszcie z końcem lipca nastąpiło wielkie otwarcie pałacu, a wszystkie tegoroczne wydarzenia w tym miejscu potwierdzają, że był to sukces. Pałac odwiedziło do końca roku ponad 1800 osób. Odbyły się tam koncerty, wystawy, bankiety, spotkania autorskie i prelekcje. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się także SOWA – Strefa Odkrywania, Wyobraźni, Aktywności, która przyciąga głównie wycieczki szkolne oraz gości indywidualnych.

Sprawdzian roku

Od momentu pierwszych informacji o wojnie w Ukrainie mieszkańcy całego powiatu wodzisławskiego pomagają uchodźcom. Powstały specjalne miejsca dla gości ze wschodu w obiektach gminnych, wielu przygarnęło Ukraińców pod swój dach. Choć wojna się jeszcze nie skończyła, wierzymy, że nastąpi to niebawem i Ukraina zdoła odeprzeć agresję Rosjan. Ten sprawdzian zdajemy wszyscy, choć wielu z uchodźców już wyjechało z powrotem na Ukrainę lub do innych miejsc.

Zapowiedź roku

Na skrzyżowaniu ulic Raciborskiej i Bukowskiej w Syryni ma powstać rondo. Tak zapowiedział starosta wodzisławski Leszek Bizoń po konsultacjach z Zarządem Dróg Wojewódzkich. Na razie postawiono dodatkowe tablice ostrzegawcze przed skrzyżowaniem, a ZDW potwierdził opracowanie dokumentacji, aby przerobić feralne miejsce na rondo.

Konflikt roku

Nie od dziś wiadomo, że w polskich szpitalach trwa ostra walka o lekarzy. W najtrudniejszej sytuacji są mniejsze placówki powiatowe, które w różny sposób próbują znaleźć kandydatów do pracy. – Lekarzy brakuje, a tego typu działania rozbijają rynek kadry medycznej – przyznawał dyrektor Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. Krzysztof Kowalik, któremu Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku miał podkupować pracowników. Dyrekcja WSS nie zgadzała się jednak z tą opinią. Koniec końców do placówki z wodzisławsko-rydułtowskiego zakładu przeszło kilku chirurgów, przez co oddział przestał funkcjonować od sierpnia i nadal nie wznowił działalności.

Błąd roku

Na liście projektów inwestycyjnych, które zostały sfinansowane w ramach drugiej edycji Polskiego Ładu, były prawie wszystkie miasta i gminy powiatu wodzisławskiego. Prawie, ponieważ w zestawieniu zabrakło samego miasta powiatowego, czyli Wodzisławia Śl. Urząd na trzy złożone przez siebie projekty nie otrzymał złamanego grosza. Prezydent Mieczysław Kieca, wyjaśniając sytuację mówił, że doszło do „niewielkiego” błędu popełnionego przez urzędników, a sytuację próbowano uratować przez interwencje u parlamentarzystów. Opozycja nie zostawiła jednak na prezydencie suchej nitki. – Ten kuriozalny błąd kosztuje miasto ponad 30 mln zł – stanowczo podkreślał jednak poseł Adam Gawęda. Przewodniczący wodzisławskiej rady Dezyderiusz Szwagrzak komentował z kolei, że prezydent „stracił on kontrolę nad miastem i żyje już tylko w wirtualnym świecie mediów społecznościowych”.

Wpadka roku

Gala Kultury i Sportu została zapamiętana z wielu powodów. Niestety, nie tylko tych chlubnych. Podczas wydarzenia, które zostało zorganizowane przez wodzisławskie starostwo po dwuletniej pandemicznej przerwie, doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Kolarz z Marklowic Krzysztof Kosider ze względu na wózek inwalidzki nie mógł pojawić się na scenie. Statuetkę oraz dyplom odebrał spod sceny. – Cała ta sytuacja była bardzo dyskryminująca – mówił nam wprost. Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śl., całą sytuację widziało zgoła inaczej i odpierało zarzuty o dyskryminacji. Niesmak jednak pozostał.

Nauczka roku

Celowemu zniszczeniu uległa jedna z toalet na terenie Słonecznej Wyspy w Marklowicach. Funkcjonujący tam monitoring posłużył jako dowód w sprawie. Osoby odpowiedzialne za zniszczone toalety same zgłosiły się do Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Marklowicach i przyznały się do winy. Ich rodzice pokryli koszty zniszczeń, a sprawcy w ramach wolontariatu czyścili toalety oraz wykonywali inne prace porządkowe na terenie Słonecznej Wyspy.

Mecz roku

15 sierpnia trybuny na wodzisławskim stadionie Aleja znów wypełnione były po brzegi. A to sprawą 100-lecia Odry Wodzisław i towarzyszącym im wydarzeniom. Wisienką na jubileuszowym torcie był mecz klubowych legend. Na murawie pojawili się ci, którzy przez lata stanowili o wielkości Odry, która jak równy z równym rywalizowała z najlepszymi, często sprawiając niespodzianki. Zagrali m.in.: Paweł Sibik, Ryszard Wieczorek, Mariusz Pawełek, Marcin Malinowski, Łukasz Sosin, Marek Saganowski, Arkadiusz Onyszko, Dariusz Dudek, Marcin Radzewicz, Witold Wawrzyczek czy Wojciech Myszor, Radim Sablik i Paweł Adamczyk.

Akcja gaśnicza roku

Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Lubomi zakupił (podobnie, jak niektórzy mieszkańcy) pellet po atrakcyjnej cenie. Okazało się jednak, że materiał z pelletem ma niewiele wspólnego. Z piwnicy ośrodka zaczął wydobywać się śmierdzący dym. Zaalarmowano służby. Okazało się, że w materiale pod wpływem wody dochodzi do reakcji chemicznej. Na miejscu pracowali strażacy, policjanci i eksperci. Po wielu godzinach akcji udało się przetransportować materiał w bezpieczne miejsce. O sprawie mówiła cała Polska.

Zmiana roku

O tym jak skomplikowane są przepisy samorządowe mogliśmy się dowiedzieć na przykładzie Rydułtów. Burmistrz Marcin Połomski nie widział możliwości współpracy z sekretarzem Krzysztofem Jędrośką, który został zwolniony. Ten jednak odwołał się do sądu i został przywrócony do pracy na równorzędnym stanowisku. W międzyczasie burmistrz powołał jednak na stanowisko inną osobę. Nowym sekretarzem został Krzysztof Kisiel.

Cud inwestycyjny roku

Kolejny raz gmina Lubomia mogła pochwalić się pierwszym miejscem w rankingu wydatków inwestycyjnych na mieszkańca. W rankingu bierze się pod uwagę cykl trzyletni. W roku 2019 wydano prawie 28 mln zł, w 2020 roku ok. 23 mln zł oraz ok. 7 mln zł w 2021 roku. To prawie 58 mln zł, a biorąc pod uwagę, że gmina ma ok. 7900 mieszkańców, można łatwo wyliczyć, że wydatki inwestycyjne wyniosły w tych latach dokładnie 2428,59 zł na jednego mieszkańca.

Kluczowe inwestycje to między innymi kanalizacja i drogi, a także odnawialne źródła energii – wymiana źródeł ciepła oraz termomodernizacje budynków użyteczności publicznej.

Straszak roku

Walka mieszkańców Bukowa zrzeszonych w Stowarzyszeniu Buków dla Pokoleń z raciborskim Przedsiębiorstwem Robót Drogowych Sp. z o.o, które chce wybudować asfaltownię w sołectwie przybrała niespotykaną formę. Społecznicy z Bukowa dostali wezwanie do zapłaty na kwotę 2 mln złotych. Miałaby to być rekompensata za to, że asfaltownia mogłaby działać w Bukowie, ale nie działa. Same pismo odebrano jako straszak. Prezes stowarzyszenia i sami członkowie nie wystraszyli się jednak.

Poszukiwania roku

Za zeszłoroczne plony mieszkańcy Radlina dziękowali 27 sierpnia. Był barwny korowód, przekazanie chleba włodarzom miasta oraz zabawa dożynkowa. Nie dla każdego to wydarzenie zakończyło się jednak szczęśliwie. Jeden z naszych czytelników nie znał dokładnej lokalizacji zabawy, dlatego krążył po całym centrum. Był na placu Radlińskich Olimpijczyków, przy Miejskim Ośrodku Kultury, a nawet na boisku – imprezy dożynkowej jednak nie znalazł, a odbywała się ona w zupełnie innej części miasta – na Głożynach. Przyczyna jego poszukiwań był prozaiczny – na materiałach promocyjnych wydarzenia nie została zamieszczona informacji o jej lokalizacji.

Kłótnia roku

Konflikt na linii Leszek Bizoń i Ireneusz Serwotka ujawnił się podczas jednej z sesji rady powiatu w najbardziej kuriozalny sposób. Podczas posiedzenia wywiązała się kłótnia o brak zaproszenia Serwotki na szkolenie samorządowe, co starosta Bizoń szczegółowo wyjaśniał. Zdaniem komentatorów, ten przykład pokazał oderwanie niektórych samorządowców od rzeczywistości i zajmowanie się drobnostkami, podczas gdy mieszkańcy borykali się z poważnymi problemami.

(ska), (juk), (FK)

  • Numer: 1 (1154)
  • Data wydania: 03.01.23
Czytaj e-gazetę