Kodeks drogowy w pigułce z komentarzem – cz. 1
Każdy kodeks, który dotyczy jakiejkolwiek dziedziny, jest dla wielu z nas zawiły. Najczęściej są to definicje prawne wymagające dużej wiedzy, a w dodatku komentarza rozszerzającego tę wiedzę. Tak jest również z kodeksem drogowym. W naszych domowych bibliotekach trudno by było go znaleźć, a jak jest, to dawno o nim zapomnieliśmy. Przecież po co pamiętać, skoro egzamin na prawo jazdy zaliczyliśmy już dawno. Przypominamy go sobie dopiero wtedy, kiedy policjant wypisuje nam mandat karny lub tracimy prawo jazdy. Dlatego tym razem napiszę o tym, czego nie ma (zabrakło) w pytaniach testowych, a stanowi ważną wiedzę dla bezpiecznej jazdy.
W kodeksie drogowym nie powinna mieć miejsca dowolność w interpretacji przepisowo. Niestety tak dzieje się bardzo często i nic nie wskazuje, aby miało się to wkrótce zmienić. Z tego powodu kierowcom nie pozostaje nic innego, jak unikanie konfliktowych sytuacji na drodze. Zacznijmy więc od ruchu pieszych i rowerzystów. Nie zawsze siedzisz za kierownicą prowadząc pojazd (spacerujesz pieszo, biegasz, jedziesz rowerem). Korzystasz wtedy z chodnika lub drogi dla rowerów, lub jezdni. Jakie obowiązują cię przepisy?
Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca bliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.
Piesi idący jednią, są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie. Przepis nie określa, co uważa się za „mały ruch”. Okoliczności zaś w nim wymienione występują zwykle na drogach pozamiejskich. Pojęcie „mały ruch” należy zrozumieć w sposób rozsądny. Drogą o małych ruchu na pewno nie będzie droga, na której idący od strony środka jezdni byłby zmuszony do częstego zbliżania się do jej krawędzi w związku z przejeżdżaniem pojazdów, zwłaszcza wymijających się. Na drodze o małym ruchu idący obok siebie piesi nie odczuwają ciągłego zagrożenia.
Pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku.
Tam gdzie dana powierzchnia drogi, placu i innych miejsc przeznaczonych jest dla pieszych i pojazdów, pierwszeństwo posiadają piesi. To samo dotyczy strefy zamieszkania oznaczonej znakiem D-40. W strefie tej pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem oraz osobą poruszającą się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch.
Sytuacje także zdarzają się najczęściej na staromiejskich ulicach lub placach, na terenach targowisk, obiektów sportowych, obiektów użyteczności publicznej. Pojawił się przepis zakazujący korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektrycznego podczas wchodzenia na jezdnię w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni torowisku lub przejeździe dla pieszych. Pamiętajmy o przestrzeganiu takich zakazów, jak: wchodzenia na jezdnię przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych (przed wejściem zachować szczegółową ostrożność); wychodzenia spoza przejazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność; zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko; wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie się rozpoczęło.
Podsumowując rozważania o pieszych, pragnę zwrócić uwagę na problem podstawowy. Jak zaznaczyłem na początku, każdy u nas był, jest i będzie pieszym i na pewno nie chciałby być brutalnie potraktowanym przez kierującego pojazdem. A stare przysłowie mówi: jak ty komu, tak on tobie.
Prawidłowy stosunek kierujących do pieszych to nie tylko wynik przestrzegania przepisów. To dowód kultury, dobrego wychowania, prawidłowych zachowań i wzajemnych relacji między uczestnikami ruchu. Unikaj zatem złośliwego i pseudowychowawczego postępowania wobec pieszych.
Władysław Szymura – były wieloletni wykładowca i instruktor przepisów ruchu drogowego w Ośrodkach Szkolenia Kierowców
Druga część felietonu w kolejnym numerze „Nowin Wodzisławskich”
Najnowsze komentarze