środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi, czyli stadion w Wodzisławiu

26.07.2022 00:00 sub

Dwa dni pozytywnych emocji, widowiskowych koncertów i wyjątkowej atmosfery. Reggae Festiwal – Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi znów stał się świętem miłośników muzyki, którzy przyjechali z całej Polski.

Festiwal został zorganizowany przez miasto Wodzisław, przy współpracy z Wodzisławskim Centrum Kultury oraz Total Promotion. Jak od kilku lat, tak i tym razem wydarzenie odbyło się na stadionie miejskim. Organizatorzy pomyśleli o wszystkim – wydzielono strefy dla osób z napojami i bez, przygotowano miejsca siedzące pod parasolami oraz zadbano o znaczną liczbę sanitariatów. Na wzmiankę zasługuje szeroka oferta gastronomiczna obecna na festiwalu w postaci foodtrucków. Znaleźć można było prawie wszystko – frytki, kiełbaskę z grilla, kebaba, sushi, a nawet sery z Beskidów. Piwa dla uczestników dostarczał Lech, główny partner imprezy, oraz Pilsner Urquell i Kozel. W razie wypadku na miejscu był punkt pomocy medycznej z przygotowaną karetką. Nad bezpieczeństwem i prawidłowym przebiegiem imprezy czuwała liczna załoga z agencji ochrony Protektom. Pod ich nadzorem był również teren naprzeciwko stadionu pełniący rolę pola namiotowego. Wstęp na festiwal w tym roku kosztował 40 zł za dwa dni zabawy (nie było możliwości wykupienia wejściówki tylko na jeden dzień).

Powroty na wodzisławską scenę

Dwudniową imprezę rozpoczęli muzycy z zespołu roots reggae Shashamane, a ich występ poprzedził popis tanecznych umiejętności formacji Dżepetto Squad z Rydułtów. Tancerki miały zresztą także drugie wejście, przed występem Mariki. Formacja Dżepetto Squad swoje treningi odbywa w Rydułtowskim Centrum Kultury pod okiem instruktorki Agnieszki „Maliny” Malinowskiej. Tancerki zdobywają liczne medale i laury na festiwalach w całej Polsce. Kiedy dziewczyny dały popis swoich umiejętności, na scenie pojawiła się Marika, nazywana królową dancehallu. Wokalistka przywitała się z publicznością, tłumacząc swoją kilkuletnią nieobecność na scenie. – Dobrze być tu znowu i to nieprawda, że czas się dla mnie zatrzymał. Płynie dalej. Zniknęłam wam z radaru i jeśli mnie jeszcze pamiętacie sprzed paru lat, bo kiedyś już tu byłam. Znikłam wam z radaru ponieważ po latach zajmowania się muzyką i bycia z wami, zapragnęłam rozszerzyć serce, nauczyć się kochać bezwarunkowo, zaufać komuś na milion procent – nawiązała Marika do urodzenia i wychowania swoich pociech. – Teraz oni w zasadzie więcej mnie uczą niż, ja ich – podkreśliła Marika.

Włoski nastrój oraz szczypta rapu

Po wokalistce na scenie pojawili się bracia z Włoch – zespół Mellow Mood, który przez odwołanie lotu formacji Jehneration, zagrał w Wodzisławiu dzięki szybkiej organizacji koncertu i współpracy z ekipą innego festiwalu – Reggae na Piaskach. Trzeba przyznać, że publiczność doskonale przyjęła Włochów, którzy także zaprezentowali bardzo energetyczny koncert. Słuchacze nie chcieli wypuścić ze sceny artystów. Tuż po występie Mellow Mood przed sceną nastąpiło poruszenie, a tłum nieco się zagęścił w oczekiwaniu na gwiazdę wieczoru. To sprawka rapera Kękę i jego ekipy, którzy zostali ciepło przyjęci w na festiwalu reggae, mimo odmiennego stylu muzycznego. Na finał pierwszego dnia festiwalu Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi muzyczną ucztę w stylu jamajskiej dyskoteki zafundowali publiczności Cheeba, DR Love oraz Slaveah.

Spora dawka reggae

Na rozpoczęcie drugiego dnia wystąpiła grupa Roots Soldiers, która nie pierwszy raz gości na tym wydarzeniu. Muzycy pochodzą z Radlina i okolic, a pod wspólnym szyldem koncertują od 2010 roku. Grają reggae, z lekką nutą roots reggae. W kręgu ich inspiracji są tacy wykonawcy jak: The Wailers, Groundation, Alpha Blondy, Bob Marley, Israel Vibration czy The Congos. Następnie na scenie pojawił się Damian Syjonfam (właśc. Damian Skoczylas). To polski wokalista, autor tekstów i producent muzyczny. O sobie pisze, że gdy w wieku 13 lat nauczył się kilku akordów na gitarze, to już się z nią nie rozstaje. O pisaniu piosenek mówi, że w ten sposób wyraża to, co czuje. Później zagrała formacja Bakshish – grupa znana m.in. z takich utworów jak: „Słuchaj mnie”, „Reflex” czy „Trzymaj się”.

Będzie XX jubileuszowe Najcieplejsze Miejsce

Tuż przed zespołem Tabu na scenie pojawił się prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca. – Przez ostatnie miesiące wbrew wszystkim robiliśmy wszystko, żeby festiwal był w Wodzisławiu – powiedział prezydent Mieczysław Kieca. Pytając festiwalowiczów czy Wodzisław jest gotowy na koncert Tabu, włodarz oświadczył, że za rok odbędzie się jubileuszowa odsłona wydarzenia. – Niezależnie co będzie, będzie najcieplejsze miejsce w Wodzisławiu – dodał. W przyszłym roku wypadnie 20. edycja festiwalu. Być może będzie to okazja do zaprezentowania świeżych pomysłów i zmian, dla jeszcze lepszego odbioru i większego zainteresowania publiczności.

W trakcie koncertu formacji Tabu zabrzmiały największe hity grupy, które zgromadziły pod sceną tłumy fanów: „Mamy siebie”, „Nie damy się”, „Jak dobrze Cię widzieć”, „Nie chcę umierać” czy „Łap te chwile”.

Festiwal zwieńczyła rockandrollowa grupa Łydka Grubasa. W trakcie ich występu spadł deszcz, to jednak nie przeszkodziło uczestnikom festiwalu w zabawie. Warto podkreślić, że to właśnie dwa ostatnie zespoły: Tabu i Łydka Grubasa zgromadziły przed sceną największą publiczność.

(ska), (mad), A. Momot

  • Numer: 30 (1131)
  • Data wydania: 26.07.22
Czytaj e-gazetę