Przy dźwiękach muzyki puszczali wianki na wodzie

W piątkowy wieczór do ośrodka wypoczynkowego w Olzie przybyły tłumy. Nie zabrakło występów lokalnych grup folklorystycznych, które przyjechały z całego regionu. Imprezę rozpoczęła Anita Syrek – przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Czyżowicach przedstawiając historię samego święta. Następnie na scenie pojawili się lokalni artyści. – Cieszę się, że tyle zespołów przyjechało do Olzy, aby wspólnie świętować i bawić się. Warto zauważyć, że przyjechały grupy folklorystyczne nie tylko z naszej gminy, ale wielu miejscowości powiatu wodzisławskiego oraz spoza powiatu – powiedziała nam Anita Syrek.

Pielęgnowanie ludowych tradycji

Zadowolenia nie kryła też dyrektor Gminnego Centrum Kultury, która z wielkim zaangażowaniem uczestniczyła w imprezie. – Noc Świętojańska organizowana jest od 16 lat. Inicjatorem tego wydarzenia była Pani Helena Mucha z Czyżowic, ówczesna przewodnicząca koła gospodyń wiejskich. Kontynuujemy to wydarzenie, które skupia setki członkiń i członków kół. Na naszej imprezie, z czego się bardzo cieszę mieliśmy również zespoły i delegacje spoza powiatu wodzisławskiego. Dziś puszczaliśmy wianki na wodzie, w niektórych edycjach szukaliśmy też kwiatu paproci. Kultura ludowa w gminie Gorzyce ma się bardzo dobrze. Jest to zasługa 12 kół gospodyń wiejskich inicjujących mnóstwo wspaniałych działań, których celem jest przetrwanie różnych tradycyjnych obrzędów. Bardzo serdecznie im za to dziękuję – mówi Bibianna Dawid, dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Gorzycach.

Zagrali i zaśpiewali

W Olzie wystąpiły Syryniczki, Rzuchowianki, Turzanki, Dzimierzanki, Klika Machnika,Gospodynie z Krostoszowic, Podbuczanki, Olzanki, Czyżowianki, Mszanianki. Obecne były również delegacje Bełszniczanek, Rogowianek, Zespołu Bluszcz i Stowarzyszenia z Nami Warto. – Po raz szósty występujemy na Nocy Świętojańskiej zorganizowanej w gminie Gorzyce. Jest nam bardzo miło, że zostałyśmy ponownie zaproszone. Występowanie w gronie tylu zespołów przynosi nam wiele przyjemności – mówiła Małgorzata Surma, szefowa Dzimierzanek.

Fryderyk Kamczyk