Co dalej z halami magazynowymi w Gorzyczkach?

GORZYCZKI Już we wrześniu 2020 było wiadomo, że w Gorzyczkach powstaną prawdopodobnie dwa duże magazyny. Jeden o powierzchni około 40 tys. m2 przy ul. Raciborskiej obok stacji Moya, którego inwestorem ma być deweloper 7R. Drugi, znacznie większy magazyn o powierzchni około 85 – 90 tys. m2 ma powstać przy ul. Wilkowiec, na terenie strefy przemysłowej w Gorzyczkach. Ta pierwsza inwestycja na razie ucichła. O tej drugiej dyskutowano na sesji rady gminy, która odbyła się 30 września w Gorzycach. Wójt gminy Gorzyce Daniel Jakubczyk w sprawozdaniu ze swojej działalności w miesiącach letnich powiedział, że 15 sierpnia odbyło się spotkanie włodarzy i radnych gminy Gorzyce w przedstawicielami firmy Panattoni Europe.

Radny Piotr Zimny podczas tej sesji zadał pytanie dotyczące tego, na jakim etapie jest planowana w Gorzyczkach inwestycja. – Podczas sierpniowego spotkania z przedstawicielami Panattoni padły słowa mówiące o tym, że jest jakaś sporna kwestia dotycząca trzech osób. Czy coś się wyjaśniło w tej sprawie? – pytał radny.

Wójt gminy Gorzyce Daniel Jakubczyk odpowiedział radnemu, że na ten moment może powiedzieć jedynie tyle, że potwierdza, iż firma Panattoni jest już w całości właścicielem terenu, na którym ma powstać inwestycja. – Prowadzone są też postępowania środowiskowe. Z tego co wiemy, odwołało się kilka osób. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach z uwagi na to, że przez ten teren przebiegają drogi stanowiące własność gminy Gorzyce, nakazało prowadzenie tego postępowania prezydentowi Wodzisławia Śląskiego. W tej chwili prowadzone są prace niwelacyjne, na które nie jest wymagane pozwolenie na budowę – powiedział. Dodał, że sukcesywnie wydawane są decyzje pozwalające na wycinkę drzew na tym terenie. Zakończył swoją wypowiedź słowami, że w tym momencie nie może udzielić więcej informacji na ten temat i gdyby było więcej pytań, można zorganizować ponowne spotkanie z przedstawicielami firmy Panattoni.

(apa)