Ważą się losy przejścia granicznego w Skrbeńsku
Polsko-czeska komisja zajmuje się propozycją zamknięcia dla samochodów przejścia granicznego Skrbeńsku. To od jej stanowiska będzie zależeć, co zrobi w tej sprawie Starosta Wodzisławski.
SKRBEŃSKO Kierowcy aut ciężarowych i innych pojazdów o szerokości przekraczającej dwa metry nie przestrzegają znaków drogowych, zakazujących im wjazdu na końcowy fragment, prowadzącej do przejścia granicznego z Czechami ul. Piotrowickiej w Skrbeńsku. Na przejściu Czesi zastosowali fizyczne ograniczenia, uniemożliwiające przejazd przez przejście ciężarówkom. I te na Piotrowickiej utykają. Bo droga jest wąska, tuż przy niej prywatne posesje. Miejsca na zawrócenie brak. Tiry rozjeżdżają prywatne posesje. Mieszkańcy mają tego dosyć.
Sprawa trafiała w końcu do starostwa w Wodzisławiu, a Starosta Wodzisławski Leszek Bizoń zaproponował ostatecznie zamknięcie przejścia granicznego Skrbeńsko-Piotrowice dla wszelkich samochodów, przeprowadzając jednak wcześniej konsultacje w tej sprawie m.in. z Gminą Godów. Ta pozytywnie zaopiniowała propozycję zamknięcia przejścia, ale tylko do końca tego roku. Po to, by wyciszyć ruch na przejściu, a tym samym, by internetowe aplikacje nawigacyjne przestały kierować tam kierowców. Bo to, że zjeżdżające z autostrady ciężarówki trafiają do niewielkiego Skrbeńska, na mikroskopijne przejście graniczne spowodowane jest tym, że tak prowadzi je nawigacja. A kierowcy zapatrzeni w nawigację, kompletnie ignorują znaki drogowe – które zdaniem radnych z Godowa, opiniujących propozycję starosty – są również kiepsko widoczne i źle ustawione. Zdaniem niektórych z nich, np. Stanisława Palowskiego, powiat powinien skupić się przede wszystkim na poprawie oznakowania. Pisaliśmy o tym problemie na naszych łamach w kilku artykułach.
Starosta swoją propozycję wysłał do zaopiniowania również Policji oraz Powiatowemu Zarządowi Dróg. Co dalej? Jak się dowiedzieliśmy, starostwo finalizuje obecnie prace związane ze zmianą organizacji ruchu na ul. Piotrowickiej w Skrbeńsku. – Otrzymaliśmy już stanowiska Komendanta Powiatowego Policji w Wodzisławiu Śl., Gminy Godów oraz Powiatowego Zarządu Dróg. Ze względu na fakt, że projekt organizacji ruchu dotyczy drogi w bezpośrednim sąsiedztwie granicy i prowadzącej do przejścia granicznego zwróciliśmy się też o stanowisko do Straży Granicznej oraz Stałej Polsko-Czeskiej Komisji Granicznej w Warszawie – wyjaśnia Wojciech Raczkowski, Kierownik Biura Komunikacji Społecznej i Informacji Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim. Dodajmy, że zarówno stanowisko PZD, jak i Policji odnośnie propozycji starosty jest pozytywne.
Jak dodaje, zaprojektowana organizacja wymaga pewnych korekt uwzględniających uwagi wymienionych podmiotów. – Po ich naniesieniu projekt organizacji zostanie ponownie skierowany do konsultacji z Komendantem Powiatowym Policji w Wodzisławiu Śl., Gminą Godów oraz Powiatowym Zarządem Dróg, a następnie zatwierdzony i przekazany PZD do wdrożenia w życie – kończy Raczkowski.
(art)
Najnowsze komentarze