Z posła na sekretarza Marklowic. Henryk Siedlaczek zastąpi zmarłego Benedykta Kołodziejczyka
Obecnie radny sejmiku śląskiego, a w przeszłości poseł, starosta i nauczyciel. Henryk Siedlaczek, który nabył już prawa emerytalne, wygrał konkurs na stanowisko sekretarza w Urzędzie Gminy w Marklowicach.
MARKLOWICE Na początku maja wójt Marklowic Tadeusz Chrószcz ogłosił otwarty nabór kandydatów na wolne stanowisko sekretarza. Przypomnijmy, że wcześniej funkcję tę pełnił Benedykt Kołodziejczyk. 12 kwietnia Kołodziejczyk nagle zmarł. W efekcie gmina była zmuszona znaleźć jego następcę.
Kandydatów zaproszono do rozmów
Oferty należało składać do 19 maja. W wyniku przeprowadzenia wstępnej selekcji kandydatów zakwalifikowano do drugiego etapu 3 osoby spełniające niezbędne wymogi. – Na rozmowy kwalifikacyjne dotarły do nas jednak 2 z 3 zaproszonych osób. Jedna się nie stawiła – mówi nam wójt Chrószcz.
Wiedza i klasa
W wyniku zakończenia procedury naboru posada została powierzona Henrykowi Siedlaczkowi. – Spełnił on wszystkie wyśrubowane kryteria wymagane do pracy na stanowisku sekretarza. Posiada doświadczenie i wiedzę, które dają gwarancję prawidłowego wykonywania powierzonych obowiązków – argumentuje Tadeusz Chrószcz. – Rozmowa z Henrykiem Siedlaczkiem pokazała klasę i jego ogromną wiedzę o samorządzie – dodał. Nowy sekretarz rozpocznie pracę 16 czerwca. Nim zasiądzie przed biurkiem zostanie przestawiony marklowickim urzędnikom.
Decyzja zgodna z rządowymi zaleceniami
Henryk Siedlaczek urodził się 30 stycznia 1956 r. Ma zatem 65 lat i osiągnięty wiek emerytalny. – Wiek emerytalny nie ma nic wspólnego z aktywnością zawodową – mówi nam wójt Chrószcz. – To nie są te czasy, w których człowiek 60-letni jest starcem do niczego się nienadającym – zwraca uwagę. Podkreśla, że skoro Siedlaczek zgłosił się do pracy w samorządzie, musi się czuć na siłach, żeby ją faktycznie podjąć. Dodaje, że objęcie przez niego urzędniczego stanowiska jest zgodne z zaleceniami rządu do późniejszego przechodzenia na emeryturę, tym samym dłuższej aktywności zawodowej seniorów.
Człowiek z Marklowic
Jak przyznaje nam Henryk Siedlaczek, zna gminę Markowice z prostego powodu, ponieważ stamtąd pochodzi. – Tutaj jest mój dom rodzinny. Tutaj się wychowałem. Jestem marklowiokiem – podkreśla. Zapytany, czy nie obawia się zarzutów, że w wieku emerytalnym ubiegał się o stanowisko sekretarza, odpowiada, że do konkursu stanął na równych prawach z innymi zainteresowanymi. – Moim zadaniem mam odpowiednie kwalifikacje do podjęcia tej pracy. Myślę, ze moje doświadczenie samorządowe zostanie tutaj dobrze spożytkowane – mówi krótko.(juk)
Kim jest Henryk Siedlaczek?
Urodził się 30 stycznia 1956 r. w Wodzisławiu Śl. W 1979 r. ukończył studia z zakresu historii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Pracował jako nauczyciel historii i dyrektor Szkoły Podstawowej w Rudach. W 1998 r. został wybrany do rady powiatu raciborskiego, reelekcję uzyskał w 2002. W 1999 r. objął stanowisko etatowego członka zarządu, a trzy lata później powołano go na funkcję starosty raciborskiego. W 2005 r. z listy Platformy Obywatelskiej w okręgu rybnickim został wybrany na posła V kadencji. W wyborach parlamentarnych w 2007 i 2011 także uzyskał mandat poselski. W 2015 r. nie został wybrany na kolejną kadencję parlamentu. Trzy lata później z listy Koalicji Obywatelskiej uzyskał mandat radnego sejmiku śląskiego.
Najnowsze komentarze