„Babuć”, czyli świnia – w Cieszynie znany, w Katowicach nie. 15 faktów o Śląsku i Powstaniach Śląskich, o których warto wiedzieć
GODÓW 5 maja w Ośrodku Kultury w Skrzyszowie odbyła się sesja naukowa pt. „Gmina Godów na ziemi wodzisławskiej. Zarys dziejów. W stulecie III powstania śląskiego”. Organizatorem wydarzenia było Gminne Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Godowie oraz Szkoła Podstawowa im. Powstańców Śląskich w Skrzyszowie. O swoich spostrzeżeniach nt. Śląska mówili: dr hab. prof. UŚ Krzysztof Nowak, prof. Ryszard Kaczmarek i dr Danuta Dąbrowska. Poniżej 15 najciekawszych faktów, o których opowiedziano w czasie sesji.
Wykład dr hab. prof UŚ Krzysztof Nowak „O pograniczu polsko-czesko-niemieckim”
- Około 990 r. Mieszko I przyłączył Śląsk do Polski, w 1356 r. król Polski Kazimierz Wielki zrzekł się Śląska. Otoczony Krzyżakami i Czechami, musiał zrezygnować z Pomorza na rzecz tych pierwszych i ze Śląska na rzecz tych drugich. Musiał oddać dzielnice, by zapewnić królestwu pokój i warunki od odbudowy państwa, które dopiero odzyskiwało siły po rozbiciu dzielnicowym.
- W 1742 r. król Prus Fryderyk II Wielki oderwał od Austrii większą część Śląska, będącego do tej pory najbogatszą dzielnicą Korony Czeskiej. Pod panowanie pruskie trafiło 85% Śląska. Pozostała przy Austrii część Śląska, została nazwana Śląskiem Austriackim, a jego częścią Śląsk Cieszyński.
- Z czasem mieszkańcy niemieckiej części Śląska zaczęli określać mieszkańców austriackiej części śląska mianem „cesaroków”. Musiało się to upowszechnić jeszcze przed 1871 r., czyli zanim Niemcy sami powołali do życia Cesarstwo Niemieckie. Z kolei mieszkańcy Śląska austriackiego mieszkańców Śląska niemieckiego określali mianem „prusoków”. Oba określenia funkcjonują do dziś.
- Dlaczego słowo „babuć” jest rozumiane na Śląsku Cieszyńskim i w jego pobliżu, a zupełnie nierozumiane na pozostałej części Śląska? Bo nie ma mowy o jednej gwarze śląskiej – inna jest na dawnym Śląsku austriackim, inna na dawnym Śląsku pruskim, czyli niemieckim. Zresztą w obrębie dawnego Śląska pruskiego również jest wiele odmian gwary śląskiej.
- Po odzyskaniu przez Polskę i Czechosłowację niepodległości w 1918 r. Śląsk Cieszyński miał zostać podzielony między oba państwa wzdłuż granic etnicznych. Był to podział korzystny dla Polski, do której miało trafić m.in. przemysłowe Zagłębie Karwińskie. Czesi tych ustaleń nie dotrzymali i w styczniu 1919 r. zaatakowali Śląsk Cieszyński, broniony przez nieliczne oddziały wojska polskiego. W wyniku braku wsparcia na arenie międzynarodowej doszło do niekorzystnego dla Polski podziału Śląska wzdłuż linii Kolei Koszycko-Bogumińskiej – tak jak chcieli tego Edvard Beneś i Tomas Masaryk – późniejsi prezydenci Czechosłowacji. Po stronie czeskiej pozostało m.in. Zaolzie z Zagłębiem Karwińskim, zamieszkane w większości przez ludność polskojęzyczną. Aneksja przez Polskę Zaolzia w październiku 1938 r. była traktowana jako akt sprawiedliwości dziejowej – choć niuanse międzynarodowe były inne niż 19 lat wcześniej.
- W 1945 r. Czesi zażądali dla siebie Raciborza. Polacy byli skłonni się zgodzić. Pod warunkiem, że Czesi oddadzą Zaolzie, a przynajmniej Zagłębie Karwińskie – bo któż nie chciałby wymienić ziemi rolnej na kopalnie. Czesi ostatecznie się rozmyślili.
Wykład prof. Ryszarda Kaczmarka „Gmina Godów w powstaniach śląskich”
- I powstanie śląskie, które wybuchło w sierpniu 1919 r. m.in. na terenie gminy Godów nie miało prawa odnieść sukcesu. A jednak wybuchło. Po kilku dniach zakończyło się praktycznie bez żadnych sukcesów militarnych.
- Wybuchło, bo powstańcy liczyli na wsparcie wojska polskiego, które stało na granicy. Wedle planów powstańczych, siły powstańców miały rozpocząć działania, a wojsko miało wkroczyć w wyniku kontrakcji niemieckiej – jako siła rozjemcza między walczącymi. Problem w tym, że w polskim dowództwie wojskowym nikt nie wiedział, że powstańcy zamierzają rozpocząć powstanie.
- Stało się tak, bo wybuch powstania nie był uzgodniony z organizacjami powstańczymi, które – za wyjątkiem organizacji w powiecie pszczyńskim i rybnickim – nie były gotowe do walki. To powstanie w nocy z 16/17 sierpnia 1919 r. po prostu nie miało wtedy wybuchnąć.
- III powstanie, w przeciwieństwie do poprzednich, było niechętnie wspierane przez Francję, która domagała się wypłaty uzgodnionych reperacji wojennych od Niemiec. A ci wypłatę reperacji uzależniali od rozstrzygnięć granicznych, m.in na bogatym Śląsku. Za to zostało wsparte przez wojsko polskie kadrą oficerską, która stanowiła istotny czynnik doradczy w poszczególnych oddziałach powstańczych.
- W sensie militarnym III powstanie nie zostało rozstrzygnięte. Obie strony – niemiecka i polska – szykowały się do rozstrzygającej bitwy. Obie strony uważały, że są ją w stanie rozstrzygnąć na swoją korzyść.
- Duże znaczenie bitwy olzańskiej, która w niemieckim zamyśle miała sprawić, że zelżeją siły powstańców w toczącej się równolegle bitwie o Górę Św. Anny. Przebieg bitwy olzańskiej, silny opór powstańców i zatrzymanie Niemców, przekonały dowódcę niemieckiego Selbstschutzu Karla Hofera o tym, że oddziały powstańcze są zdolne okrążyć od południa niemieckie siły prące na wschód. Wcale nie wiadomo, czy rzeczywiście powstańcy mieli taki zamiar i byliby to w stanie zrobić. W każdym razie odparcie nad Olzą przez powstańców niemieckiego ataku przekonało Niemców, że siły powstańcze na tym odcinku są znaczne i należy je uwzględniać w dalszych działaniach, do których ostatecznie nie doszło przez zawieszenie broni.
Wykład dr Danuty Dąbrowskiej „Polskość Górnego Śląska na tle rysu historycznego parafii i szkoły w Skrzyszowie”
- Polskość przetrwała na Śląsku przez ponad VI wieków mimo tego, że podlegała oddziaływaniu innych kultur, innych języków, systemów oświatowych.
- Wiodąca rola katolicyzmu w przetrwaniu polskości na Śląsku. Obrzędowość katolicka utrwalała język polski wśród ludności, która na co dzień porozumiewała się gwarą. Kościół katolicki był ostoją polskości, tym bardziej że Śląsk był przez długi czas pod polską administrację kościelną. Kościołowi przez długi czas podlegała szkoła – od nauczycieli uczących w szkołach parafialnych wymagano, żeby posługiwali się językiem polskim.
- Posługiwanie się przez mieszkańców Śląska gwarą śląską miało duży wpływ na przetrwanie polskości. Wedle językoznawców gwara śląska jest gwarą języka polskiego i zachowuje archaizmy XVI-wiecznego języka polskiego.
Najnowsze komentarze