Mały klub sprzedał nazwę a zysk zasilił konto WOŚP

Klub o wyniku licytacji poinformował już kilka dni temu. Nie zdradzał jednak, kto ją wygrał. 10 lutego oficjalnie poinformował o tym zwycięzca licytacji. Okazała się nim firma Poltent, producent reklamy pneumatycznej. – Zostajemy sponsorem tytularnym klubu piłkarskiego i wspieramy przy tym WOŚP! Inter Krostoszowice wystawił aukcję dla WOŚP, w której można było wylicytować sponsoring główny klubu. Wiecie, że kochamy sport, więc wygrana musiała być nasza. Tak oto w nowym sezonie będziemy iść wspólną ścieżką, po wygrane w rybnickiej B-klasie – poinformowała firma w mediach społecznościowych.

Firma za prawo bycia sponsorem tytularnym klubu przez rok, wpłaciła na WOŚP kwotę 3300 zł. O wygraną w licytacji rywalizowało kilka firm. – Jako Poltent będziemy obecni zarówno w nazwie klubu, strojach piłkarskich jak i wokół stadionu – zapowiada firma, która jest dość mocno obecna w świecie sportowego sponsoringu. Jej logo nosi na czapce Maryna Gąsienica-Daniel, najlepsza polska narciarka alpejska, która w ostatnim czasie coraz lepiej radzi sobie w tej elitarnej dyscyplinie sportu. Poltent wspiera również m.in. Rafała Płuciennika, wicemistrza Polski w rajdach terenowych.

– Cieszymy się, że taka uznana firma pojawia się w naszym małym Klubie. Przypominamy, że ten sponsor nie zbawi finansowo klubu, bo swoją wylicytowaną kwotę wesprze w 100% WOŚP! Jednak przez ten gest chcemy pokazać, że nawet małe kluby mają swój potencjał i wraz z firmą Poltent chcemy działać wspólnie, organizować wspólne eventy i akcje dla wszystkich kibiców i uczestników imprez sportowych, bo INTER to nie tylko piłka nożna – to również inne sekcje np. biegowe, rowerowe czy motocyklowe. A nasze plany rozwojowe nie pozostają zamknięte – mówi nam Marcin Piwoński, prezes Poltent Interu Krostoszowice. Klub występuje obecnie nie tylko w rybnickiej B-klasie. Ma swoją II drużynę w rozgrywkach klasy C.(art)