Ulga w gorzyckim DPS-ie

GORZYCE 3 kwietnia okazało się, że jeden z mieszkańców DPS, który 27 marca wrócił z leczenia szpitalnego na oddziale chirurgii szpitala w Wodzisławiu, jest zakażony koronawirusem. Zgodnie z działającą od pewnego czasu w DPS-ie procedurą, mieszkaniec został umieszczony w izolatce, a pracownicy którzy mieli z nim kontakt, musieli zachować szczególną ostrożność. – Kiedy okazało się, że na chirurgii wystąpił koronawirus, mieszkańcowi pobrano wymaz do testu. Wynik okazał się pozytywny – mówił 3 kwietnia Wojciech Raczkowski ze Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl.

Zakażony pacjent został przewieziony do szpitala zakaźnego w Raciborzu, a wszystkim pracownikom, którzy mieli kontakt z zakażonym mieszkańcem, zostały pobrane wymazy do testów na obecność koronawirusa. Wymaz pobrano również kolejnemu mieszkańcowi, który miał podejrzane objawy. W sumie pobrano wymazy od 22 osób – 21 pracowników i 1 mieszkańca.

Wszyscy oni na wynik musieli czekać aż 7 długich dni. Oficjalne potwierdzenie wyników dotarło dopiero 10 kwietnia przed godz. 9.00. – Mamy oficjalne potwierdzenie, że wszyscy, którym pobrano wymaz, mają wynik negatywny, czyli nie są zakażeni koronawirusem – informuje Wojciech Raczkowski, dodając, że DPS i Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śl. czyniły usilne nalegania, by wynik był dostępny znacznie szybciej. Wynik testów oznacza, że pracownicy mogli wrócić na święta do domów.

W samej placówce, w której mieszka 218 pensjonariuszy, zaostrzono rygory sanitarno-epidemiologiczne, starając się, by w jak najmniejszym stopniu wpływało to na codzienne funkcjonowanie seniorów oraz osób niepełnosprawnych. Staraniem wicedyrektor DPS Marii Janety mieszkańcy oraz pozostali pracownicy Domu również uzyskali możliwość skorzystania ze wsparcia psychologa.(art)