Społeczniczki szyją maseczki ochronne

POWIAT W Wodzisławiu Śl. w inicjatywę zaangażowały się trzy panie: Zofia Bornikowska, Kasia Błędowska i Agnieszka Starosta. Kobiety dzięki swoim umiejętnościom chcą pomóc tym, którzy potrzebują właśnie masek ochronnych. Wodzisławianki apelują do wszystkich, którzy posiadają materiały z czystej bawełny, by kontaktowali się z nimi przez media społecznościowe. - Zbieram od krawcowych uszyte maseczki, które są pięknie wyprasowane, zapakowane w woreczki i w kartonowe pudełka. Tak zapakowane zawożę je w miejsca najbardziej potrzebujące – tłumaczy Zofia Bornikowska. Zachęca także osoby, które potrafią szyć, by włączyły się w inicjatywę.

Z kolei Magdalena Sieńko, radna gminy Gorzyce a zarazem członkini KGW Czyżowice, wraz z innymi paniami z koła oraz sołtysem Czyżowic Danielem Kuraszem wpadła na pomysł szycia masek higienicznych dla instytucji i organizacji, które zgłoszą potrzebę posiadania takich masek.

– Pierwsza partia, zawierająca 200 sztuk masek trafiła do wojewody. Ma je rozdysponować pomiędzy te instytucje, które zgłoszą zapotrzebowanie. Dodaje, że maski powstały według wytycznych wojewody. - Są wykonane z białego płótna. Ponadto są podszyte fizeliną – mówi Magdalena Sieńko.

Jak dodaje, w akcję szycia masek zaangażowało się już ponad 30 pań, a zgłaszają się kolejne, nie tylko związane z KGW czy z Czyżowicami. Wkrótce do odbiorców mają trafić kolejne partie masek. Sieńko zaznacza, że nie są to maski z filtrami wyłapujące koronawirusa. Mogą za to chronić np. przed przypadkowym wkładaniem rąk do ust. Mają też być dostarczane osobom które są np. przeziębione i kichają.

Znalazły się już osoby, które skrytykowały akcję, wyśmiały ją, twierdząc, że jest niepotrzebna, bo maski do niczego się nie nadają. Sieńko nie zgadza się z tymi zarzutami. - Zanim podjęłyśmy akcję szycia, sprawdziłyśmy, czy jest zapotrzebowanie na takie maseczki w różnych instytucjach, oraz jakie te maseczki mają być, żeby nie robić tego na daremno. To nie są maseczki z filtrami, ale jest wiele instytucji, które potrzebują takich prostych maseczek – dodaje Sieńko.

Akcję wspiera jedna z czyżowickich firm, która bezinteresownie dostarcza materiały potrzebne do produkcji. Jeśli ktoś chce wspomóc panie z Czyżowic, może kontaktować się z sołtysem Danielem Kuraszem. - Odzew już jest bardzo duży, za co serdecznie dziękujemy – mówi Sieńko. Zaznacza, że uczestniczki akcji nie szyją masek w grupach. - Szyjemy każda indywidualnie, wtedy kiedy ma wolny czas – zaznacza Sieńko.

Następną grupą koordynuje radna powiatu wodzisławskiego Joanna Rduch-Kaszuba. - Chcemy szyć maseczki ochronne dla szpitali w Wodzisławiu Śl. i Rydułtowach - zapowiada. Aby maseczki mogły powstać poszukiwane są: tkaniny ze 100% bawełny, flizelina, nici, sznurek bawełniany oraz gumki odzieżowe do szerokości 1 cm. Materiały można dostarczać do Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ul. Wałowej 30 w Wodzisławiu Śl. oraz do Ośrodka Caritas – Powiatowego Ośrodka Wsparcia przy ul. Centralnej 48 w Połomi. Wszystkie osoby czy firmy, pragnące włączyć się do akcji proszone są o kontakt telefoniczny z radną Joanną Rduch-Kaszubą pod nr telefonu: 733 144 611.

Również w Radlinie powstała grupa, która chce szyć maseczki dla Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. - Organizujemy zbiórkę materiałów do szycia maseczek. Potrzebujemy bawełny, flizeliny i gumy materiałowej - mówią społecznicy. Zainteresowani potrzebne materiały mogą dostarczać do Miejskiego Ośrodka Kultury w Radlinie.(juk),(art)

Czy maseczki chronią przed koronawirusem?

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca noszenie maseczek, a także zgłoszenie się do lekarza osobom, które mają gorączkę, trudności z oddychaniem, kichają i kaszlą. Zdrowe osoby nie potrzebują maseczek ochronnych, o ile nie przebywają w tym samym pomieszczeniu, co osoby z podejrzeniem infekcji wirusowej.

Jak należy nosić maseczki?

Samo zakładanie maseczki powinno odbywać się w określonych warunkach. Najpierw należy zdezynfekować ręce. Maska powinna być tak założona, żeby zakrywała usta, nos i podbródek. Nie powinno być też luk między twarzą a maską. Nie powinno się też dotykać maski podczas jej używania i wymienić, gdy tylko stanie się wilgotna. Masek jednorazowych nie używamy ponownie.