SM Marcel ma nowego prezesa

RADLIN Jarosław Ligas od kilku tygodni jest nowym prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” w Radlinie. Stanowisko objął w wyniku wygranego konkursu, który tamtejsza rada nadzorcza ogłosiła po odwołaniu w listopadzie z funkcji długoletniego prezesa spółdzielni Bronisława Kutnyja.

Konkurs rozstrzygnięty

W szranki o fotel szefa spółdzielni stanęło dziesięciu kandydatów. Spośród nich rada nadzorcza podczas grudniowego posiedzenia jednogłośnie na nowego prezesa wybrała Jarosława Ligasa. - Pan Jarosław przekonał nas swoim dużym doświadczeniem zawodowym, nowoczesnym spojrzeniem na wiele spraw oraz swoją pozytywną osobowością - mówi Radosław Rybka, członek rady nadzorczej SM Marcel. Tłumaczy również, że powodem odwołania poprzedniego prezesa Bronisława Kutnyja była utrata zaufania. Szczegółów tej deyzji jednak nie podaje.

Kim jest nowy prezes?

Jarosław Ligas ma 47 lat. W latach 1998-2006 był radnym Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój, gdzie do tej pory mieszka. Z wykształcenia jest magistrem politologii. Tytuł uzyskał na Uniwersytecie Opolskim w Opolu. Ukończył studia podyplomowe w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej w Katowicach o specjalności prawo i administracja. W latach 2000-2008 był zatrudniony w jednej z jastrzębskich spółdzielni mieszkaniowych. Przez ostatnie lata pracował w administracji samorządowej na stanowiskach kierowniczych. W latach 2014-2015 jako wicedyrektor w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Katowicach, od 2015 do 2018 w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Śląskiegoo w wydziale europejskiego funduszu społecznego jako zastępca dyrektora wydziału, do sierpnia 2019 r. pełnił funkcję sekretarza Mysłowic. Posiada certyfikat PRINCE 2 akredytowany przez Królestwo Wielkiej Brytanii uprawniające go do zarządzania i kierowania jednostkami.

Zwolennik cyfryzacji i komunikacji społecznej

Prezes Ligas nie przewiduje spektakularnych zmian i reform w spółdzielni, ale chce wprowadzić w nią nową jakość. - Rada nadzorcza powołując mnie, na to stanowisko obdarzyła mnie dużym zaufaniem. Nie zamierzam go zmarnować - zapowiada. Dodaje, że pierwszym priorytetem jest zabezpieczenie interesów spółdzielczych, a co za tym idzie wprowadzenie polityki ochrony danych osobowych. - Do tej pory to ważne zagadnienie funkcjonowało na niskim poziomie. Chcę to zmienić. Zostały już zorganizowane szkolenia dla pracowników naszej spółdzielni, rady nadzorczej i rad osiedli, aby każdy się zaznajomił z tym tematem - mówi. Nowy prezes za cel stawia sobie również pozyskiwanie środków zewnętrznych na m.in. kompleksowe modernizacje spółdzielczych zasobów. - Jestem zwolennikiem szeroko pojętej cyfryzacji oraz komunikacji społecznej. Dlatego w ostatnim czasie w mediach społecznościowych został założony profil naszej spółdzielni - mówi Jarosław Ligas. Za jego pośrednictwem prezes chce być bliżej mieszkańców. Zapowiada, że będą tam na bieżąco pojawiać się m.in. zdjęcia, filmiki oraz informacje z życia spółdzielni.(juk)