środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Pociągi nadal blokują miasto

21.01.2020 00:00 sub

Coraz częściej można zobaczyć pociągi przejeżdżające przez centrum Radlina. Zdarza się również, że niektóre z nich utykają na przejeździe. Takie sytuacje powodują wiele problemów dla zmotoryzowanych. Szczególnie, że rogatki są opuszczane bardzo długo.

RADLIN Wracamy do tematu pociągów blokujących przejazd kolejowy przecinający ul. Korfantego w Radlinie. Przypomnijmy, że odkąd została zawieszona linia kolejowa nr 214 łącząca stację Wodzisław Śl. ze stacją KWK ROW Ruchu Marcel i Koksownią w Radlinie, coraz częściej można spotkać pociągi korzystające z linii nr 216, która przecina centrum Radlina i biegnie w kierunku Rybnika. Dla zmotoryzowanych ta sytuacje rodzi spore perturbacje. Właścicielem obu szlaków jest Polska Grupa Górnicza, zaś ich zarządcą – rybnicka firma Infra Silesia.

Opuszczone rogatki przez kilka godzin

14 grudnia rogatki na ul. Korfantego były opuszczone przez dłuższy czas - zdaniem kierowców, którzy się w tej sprawie z nami kontaktowali, Korfantego była nieprzejezdna przez kilka godzin. Samochody sięgały, aż po główne skrzyżowanie z ul. Rybnicką i z ul. Hallera. Wszystko z powodu pociągu, który utknął na przejeździe. „Znowu?”, „żadna nowość”, „przecież, to nie pierwszy raz” - komentowali zirytowani sytuacją kierowcy. Wcześniej podobny incydent miał miejsce 20 października. Wtedy również stojący na przejeździe pociąg zatamował ruch samochodowy na kilka godzin.

Stać w korku albo nadłożyć drogi

Zablokowana przez pociągi ul. Korfantego to spory problem dla zmotoryzowanych. Przypomnijmy, że ul. Mariacka, która obok ul. Korfantego jest jedną z głównych dróg dojazdowych dróg do Radlina, od marca zeszłego roku jest zamknięta. Przy zatamowanej ul. Korfantego kierowcy chcący wjechać lub wyjechać z miasta muszą skorzystać z objazdów przez Radlin II bądź przez... Rybnik. - To jakaś kpina! Przez pociąg, który utknął na przejeździe kolejowym, muszę albo stać w korku kilka godzin, albo nadłożyć drogi o kilkanaście kilometrów - nie kryje irytacji pan Marcin, kierowca z Wodzisławia Śl.

PZD: niewiele możemy zrobić

Ul. Korfantego zarządzana jest przez Powiatowy Zarząd Dróg (PZD) w Wodzisławiu Śl. Jak informuje nas Wojciech Raczkowski, kierownik biura komunikacji społecznej i informacji w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. urzędnicy interweniowali u zarządcy linii kolejowej nr 216. - Administrator uważa, że zaistniałe w ostatnim czasie przypadki miały charakter incydentalny, nie licząc się z konsekwencjami dla ruchu samochodów nie tylko w Radlinie, ale nawet w całym regionie - mówi Wojciech Raczkowski. - W naszej opinii takie sytuacje, jakie się ostatnio wydarzyły, są niedopuszczalne - dodaje. Raczkowski przyznaje jednak, że PZD jako zarządca drogi niewiele może zrobić, ponieważ przejazdy kolejowe są wyłączone spod „jurysdykcji” administratorów dróg.

Wprowadzili pewne regulacje

Rzecznik prasowy PGG Tomasz Głogowski wyjaśnia nam, że choć spółka jest właścicielem szlaku kolejowego przecinającego ul. Korfantego, to nie realizuje na niej przewozów. Linia jest objęta autoryzacją bezpieczeństwa przez jej zarządcę, czyli firmę Infra Silesia. Edyta Bracik z tamtejszego biura zarządu i komunikacji uważa, że 14 grudnia na linii kolejowej nr 216 miało miejsce niecodzienne zdarzenie polegające na unieruchomieniu pociągu wjeżdżającego do stacji KWK Marcel. - Nieplanowane zatrzymanie pociągu spowodowane było niedostosowaniem przez przewoźnika kolejowego parametrów technicznych lokomotywy do ciężaru ciągniętego przez nią składu pociągu. W związku z zaistniałym zdarzeniem ruch kołowy na ul. Korfantego został zablokowany między godz. 15.45 a 16.15. Tylko dzięki szybkiej interwencji naszych służb udało się udrożnić przejazd ul. Korfantego w ciągu 30 minut, a nie kilku godzin, choć rozładowanie powstałego zatoru mogło trwać dłużej - mówi Edyta Bracik. Jej słowa stoją w sprzeczności z relacjami kierowców, którzy mówili nam o kilku godzinach.

Edyta Bracik dodaje, że natychmiast po zaistniałym zdarzeniu, firma podjęła decyzję o wprowadzeniu regulacji dotyczących maksymalnych obciążeń dla poszczególnych typów lokomotyw używanych przez przewoźników na tym odcinku. Ma to wykluczyć możliwe wystąpienie podobnych zdarzeń.(juk)

  • Numer: 3 (1000)
  • Data wydania: 21.01.20
Czytaj e-gazetę