Liczą na Odrzańską Drogę Wodną

GORZYCE, RACIBÓRZ 11 lipca prezydent Raciborza Dariusz Polowy gościł Gabrielę Tomik - pełnomocnik Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Dorotę Dybkowską-Stefek - szefową Biura ds. Odrzańskiej Drogi Wodnej przy ZMPSiŚ, Łukasza Kolandę z zarządu ZMPSiŚ, wójta gminy Krzyżanowice Grzegorza Utrackiego oraz wójta gminy Gorzyce Daniela Jakubczyka w towarzystwie Bożeny Amalio-Nowak z urzędu gminy w Gorzycach.

Robocze spotkanie dotyczyło projektowanej drogi wodnej na Odrze. Nadzór nad tą inwestycją sprawuje Biuro ds. Odrzańskiej Drogi Wodnej wraz z ekspertami z Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Goście przedstawili aktualny stan przygotowań oraz omówili czeskie studium wykonalności dla kanału Odra – Dunaj – Łaba. Rozmowy z przedstawicielami śląskich samorządów dotyczyły m.in. konsultacji najkorzystniejszego przebiegu drogi wodnej przez granicę państw, wykorzystania do tego Zbiornika Racibórz oraz wpływu inwestycji na otoczenie - czytamy w komunikacie UM Racibórz.

– Cieszy nas to, że w Raciborzu i na Śląsku nie trzeba już nikogo przekonywać do korzyści, jakie niesie Odrzańska Droga Wodna. Jesteśmy tu krok dalej od innych regionów. Wynika to z zaangażowania naszych samorządowców w ten temat. Rozmowy dotyczą nie tego czy realizować to zadanie, ale jak najkorzystniej to zrobić – powiedziała po spotkaniu Gabriela Tomik.

Spore nadzieje z powstaniem drogi wiąże Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc. Przypomina, że na terenie tej gminy planowane jest powstanie centrum logistycznego. Tereny wyznaczone pod centrum sąsiadują bezpośrednio z rzeką Olzą. Ewentualne jej udrożnienie i skomunikowanie z udrożnioną Odrą byłoby dla gminy świetną wiadomością. - Do rzeki Olzy przylegają tereny o powierzchni 200 hektarów zapisane w planie zagospodarowania przestrzennego gminy jako tereny centrum logistycznego – mówi Jakubczyk. Dlatego pilnie śledzi to, co dzieje się w kwestii Odrzańskiej Drogi Wodnej. - Czesi mają już gotowe studium wykonalności na odcinku od Ostrawy do Kędzierzyna-Koźla, choć nie zostało ono jeszcze formalnie przyjęte przez czeski rząd. Teraz jest ono konsultowane przez stronę polską – mówi Jakuczbyk.(żet), (art)