środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Na wstępie Artur Marcisz Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich

30.04.2019 00:00 sub

Gdzie ten Wodzisław sprzed lat?

Pamiętam czasy, kiedy jako nastolatek jeździłem do Wodzisławia na zakupy. Wodzisławski rynek to było wtedy coś. Były sklepy, których nigdzie indziej nie było, a w nich rzeczy, których nigdzie indziej kupić nie można było, chyba że w innym mieście. Do sklepu z dżinsami znanej marki czy sklepu modelarskiego chodziło się z wypiekami na twarzy. Minęło ponad 20 lat i dziś spacerując po rynku czy przyległych ulicach, widząc kolejne puste witryny można odnieść wrażenie, że Wodzisław coś przespał, że świat mu niechybnie uciekł. Handel przeniósł się do Internetu i galerii handlowych nie tylko w Wodzisławiu. Inni potrafili sobie z tym poradzić. Wodzisław też już dawno powinien się był tym tematem zająć.

A na razie, dzięki pomysłowi i zaangażowaniu dyrekcji i pracowników muzeum, udało się otworzyć na rynku małą galerią. Czy czeka nas coś więcej? Trudno o optymizm. Nie widać go w mieszkańcach, nie widać go w przedsiębiorcach. Co prawda optymizm prezentują włodarze miasta, jednak jest to raczej optymizm urzędowy. A rynek umiera.

  • Numer: 18 (963)
  • Data wydania: 30.04.19
Czytaj e-gazetę