Siatkarskie derby bez emocji

Niespodziewanie sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które w początkowej fazie prowadziły trzema punktami (6:3). Jastrzębianki szybko jednak poprawiły swoją grę i doprowadziły do remisu po 12. Był to w zasadzie koniec emocji w tym secie bowiem JKS szybko wypracował sobie kilka „oczek” przewagi i pewnie zwyciężył do 18.

Drugi set to ponownie początkowe prowadzenie wodzisławianek, które prowadziły 5:3, jednak ośmiopunktowa seria jastrzębianek prowadzonych przez trenera Jarosława Bodysa dzięki której prowadziły one 5:11 ustawiła w zasadzie dalszy przebieg seta. Przewaga gości nie podlegała dyskusji i w końcowej fazie seta wzrosła do dziesięciu punktów (12:22). Kilka punktów z rzędu zdobyte przez gospodynie nie wpłynęło na końcowy wynik seta w którym ponownie do 18 zwyciężyły faworytki z Jastrzębia-Zdroju.

Trzecia partia to dobre otwarcie przyjezdnych, które szybko wypracowały sobie pięciopunktową przewagę (2:7). Przeważające w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła jastrzębianki skutecznie punktowały swoje rywalki powiększając przewagę do dziewięciu punktów (9:18). JKS dowiózł do końca bezpieczną przewagę i pewnie zwyciężył do 16, a w całym spotkaniu 0:3. (rafbl)

MKS Zorza Wodzisław Śląski - JKS SMS Jastrzębie 0:3 (18:25, 18:25, 16:25)

MKS: Mika, Babińska, Mularska, Grabowska, Bierza, Mendrela oraz Szlązak (libero), Szymańska, Świsulska 2

JKS: Kijańska, Szajer, Żagan, Stępień Jędrysik, Kołodziej oraz Chamara (libero), Kajzerek (libero), Bury, Walica, Kuczera