Sobota, 4 maja 2024

imieniny: Floriana, Moniki, Grzegorza

RSS

Kuszenie radnych

18.12.2018 00:00 sub

Niedawno pisaliśmy, że prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca nie może podpisać umowy z firmą Kłosok, która wygrała przetarg na obsługę komunikacji miejskiej. Radni nie dali pieniędzy. Rajcy alarmowali, że miasta nie stać na komunikację za około 17,69 mln zł (umowa na 5 lat). Krytykowali prezydenta, że tak późno ogłosił przetarg. Dziwili się, że warunki przetargu nie dopuszczały również używanych autobusów, kilkuletnich, także z normą silnika Euro 6. Z kolei prezydent apelował do radnych o zwiększenie środków. Tłumaczył, że poprawi to jakość komunikacji - autobusy będą zupełnie nowe i klimatyzowane, rozkład jazdy przyjazny pasażerom, będzie więcej ulg, m.in. dla rodzin.

Firma Kłosok, która wygrała przetarg, zdecydowała się na nietypową akcję przez wodzisławskim urzędem miasta. W piątek (14 grudnia) na parkingu przed urzędem zaparkował nowy autobus marki BMC. W tym samym czasie radni mieli w urzędzie miasta szkolenie. Zaraz po szkoleniu mogli więc obejrzeć nowoczesny pojazd.

Szef przedsiębiorstwa Andrzej Kłosok podkreślał, że decyzja należy do radnych. Przedsiębiorca nie chce, by jego akcję odebrano jako formę nacisku. Mówił, że zależy mu, by rajcy przed kolejną sesją - na której będą zapadać decyzje co do przyszłości komunikacji zbiorowej w Wodzisławiu - mieli szersze spojrzenie na trudny temat. I przede wszystkim przekonali się, jakie autobusy mogą jeździć po Wodzisławiu.

Autobus, który zaparkował pod urzędem, jeździ w ramach Metropolii Górnośląsko-Zagłębiowskiej. - Autobus jest w 100-procentach niskopodłogowy, ekologiczny, z silnikiem zgodnym z normą Euro 6 Step C. Posiada markowe podzespoły, począwszy od zawieszenia aż pod skrzynię biegów. Do tego całopokładowa klimatyzacja - wylicza zalety autobusu Andrzej Kłosok.

Koszt jednego takiego autobusu to prawie 900 tys. zł.

Andrzej Kłosok podkreśla, że nie był przygotowany na scenariusz, że obecny tabor będzie kursował po Wodzisławiu np. przez kolejny rok. - Obecne wozy są już 10-letnie. Ich awaryjność jest duża - mówi.

Po szkoleniu grupa radnych oglądała nowy autobus. Co dalej z komunikacją miejską w Wodzisławiu? Jeszcze nie wiadomo. Radni pochylą się nad tematem podczas najbliższej sesji rady miasta. O decyzjach będziemy informować. (mak)

  • Numer: 51/52 (944/945)
  • Data wydania: 18.12.18
Czytaj e-gazetę