środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Nie ma bardziej szczerej miłości, niż miłość do jedzenia... Sentencje pełne smaku

24.07.2018 00:00 red.

Tytułowe słowa Georgea Bernarda Shawa to tylko jeden z wielu przykładów sentencji pełnych smaku. Masz apetyt na więcej? Wyrusz z nami w podróż do świata kulinarnych przysłów!

Kulinarne motywy w literaturze polskiej i światowej przewijają się od dawien dawna. Sam Adam Mickiewicz, poeta i wieszcz narodowy, nie szczędził opisów potraw oraz tradycji z nimi związanych: „Po chłodniku szły raki, kurczęta, szparagi, W towarzystwie kielichów węgrzyna, malagi. Jedzą, piją, a milczą” – napisał w „Panu Tadeuszu”. Henryk Sienkiewicz, polski nowelista i noblista w „Ogniem i mieczem” przypominał zaś, że „kiedy w brzuchu pusto, w głowie groch z kapustą”, natomiast Mikołaj Rej w „Krótkiej rozprawie między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem” zauważył, iż „zawżdy ci więcej jedzą, którzy bliżej misy siedzą”. Aleksander Fredro powiązał natomiast jedzenie z małżeństwem. Autor „Zemsty” i „Ślubów panieńskich” zwykł mawiać, że „Dobra żona tym się chlubi, że gotuje, co mąż lubi” czy też „Gdy żona dobrze gotuje, drogę do serca męża znajduje”.

„Nie byłem stworzony do myślenia. Byłem stworzony do jedzenia” - przyznał w powieści „Pożegnanie z bronią” Ernest Hemingway, laureat nagrody Pulitzera za opowiadanie „Stary człowiek i morze”. Z kolei słowa brytyjskiego pisarza i polityka Anthelmea Brillat-Savarina – „Powiedz mi, co jesz, a ja ci powiem, kim jesteś”, nie tylko są ponadczasowe, lecz doczekały się wielu parafraz, z których korzystamy na co dzień.

Międzynarodowe mądrości kulinarne...

We Francji usłyszymy, że „chleb szczęścia posmarowany jest masłem z obu stron”. Natomiast Chińczycy zwracają uwagę, że „Kto ma na języku miód, często ukrywa pod nim piołun”. Rosjanie radzą z kolei „Pij kielich wina po posiłku a zaoszczędzisz rubla na doktorze”. Tymczasem Anglicy tajemnicę dobrego zdrowia upatrują w jabłkach, o czym świadczy powiedzenie „Jabłko dziennie pozwala „trzymać lekarza z dala”.

… i polskie przysłowia

Jeśli rozkochanie w sobie drugiej osoby nie jest łatwe, to wówczas warto przypomnieć sobie, że „przez żołądek do serca” trafimy najszybciej. W znalezieniu drugiej połówki nie zaszkodzi także stosowanie się do zasady mówiącej, że „kto zjada ostatki ten piękny i gładki”. Z troską o powierzchowność nie należy przesadzać, gdyż „z ładnej miski się nie najesz”, a w ostateczności trzeba się posiłkować stwierdzeniem „lepszy rydz niż nic”.

Czym byłby język polski bez powiedzonek o jedzeniu? Im dalej w las, tym więcej… przykładów. „Obiad bez zupy to jak chłop bez cepa” – mówiły nasze babcie i dodawały, że „bez pracy nie ma kołaczy”. Temu motywującemu powiedzeniu wtóruje inne, tj. „chleb pracą nabyty, bywa smaczny i syty”. „Kulinarne” rady naszych przodków nie ograniczają się tylko do pracy. „Z solą i żartami nie przesadzaj „- przestrzegają, a kiedy ta trudna sztuka nam się nie uda, w sukurs przychodzą słowa – „świeża woda zdrowia doda”.

Zdążyliśmy już udowodnić, że przysłowia związane z jedzeniem rzadko bezpośrednio się do niego odnoszą. „Dwa grzyby w barszcz” lub „gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść” to kolejne dowody na poparcie tej tezy.

I w kuchni, i w życiu trzeba postępować rozważnie, żeby „nie wpaść jak śliwka w kompot”.

(red.)

  • Numer: 30 (923)
  • Data wydania: 24.07.18
Czytaj e-gazetę