Piątek, 17 maja 2024

imieniny: Sławomira, Paschalisa, Weroniki

RSS

Duży kaliber: Krok od tragedii na stacji benzynowej

24.04.2018 00:00 red.

- To było jak z filmu - mówili świadkowie, którzy widzieli jak peugeot z impetem wpada na stację benzynową, uszkadzając jeden pojazd, a następnie drugi. To cud, że nikomu nic się nie stało.

WODZISŁAW ŚL. Do koszmarnego zdarzenia doszło 19 kwietnia w Wodzisławiu Śląskim, tuż po godzinie 7.00. Mundurowi ustalili, że kierująca peugeotem jechała ulicą Matuszczyka w kierunku skrzyżowania z ulicą Pszowską (przy osiedlu Dąbrówki). W pewnym momencie pojazd przejechał przez trawnik, ściął krzewy i znaki drogowe i dosłownie wleciał z dużą prędkością na stację benzynową Shell, uderzając w zaparkowany tam pojazd, który z kolei odbił się o kosz z butlami gazowymi i uszkodził kolejny stojący na stacji samochód. Na szczęście w obu pojazdach zaparkowanych na stacji, nikogo nie było.

22-latka z peugeota podróżowała z pasażerem. Była trzeźwa i w szoku. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które udzieliło parze pierwszej pomocy. Nie wymagali oni jednak hospitalizacji. Dziewczyna przyznała się, że całą noc nie spała i odwoziła kolegę. Przyczyną tego zdarzenia najprawdopodobniej było zmęczenie i zaśnięcie za kierownicą. Kobieta została ukarana na miejscu mandatem karnym.

(mak)

  • Numer: 17 (910)
  • Data wydania: 24.04.18
Czytaj e-gazetę